FAKTY

Co to za kości? Jest odpowiedź wykonawcy wielkiego remontu

Mieszkańcy zaczęli martwić się, że podczas remontu może dochodzić do bezczeszczenia ludzkich szczątków. Do takich refleksji skłonił ich widok kości przy wykopie.

Przedwczoraj opublikowaliśmy m.in. zdjęcie fragmentów kości – najprawdopodobniej zwierzęcych – zaznaczyliśmy. Leżały niezabezpieczone na remontowanej ul. Zamkowej, niedaleko hotelu Fabryka Wełny. Przechodnie mogli bez trudu je zobaczyć. (Więcej TUTAJ).

Czytelnicy zaczęli domyślać się, że szczątki mogą być jednak ludzkie. Pojawiły się teorie, według których mogą być i szczątki ofiar UB bądź Żydów zabitych w trakcie marszu śmierci w ramach likwidacji getta.

Rafał Sąciński, prezes Progreg InfraCity, lidera konsorcjum prowadzącego remont linii tramwajowej, uspokaja.

Archeolodzy stwierdzili, że to są to ponad wszelką wątpliwość kości zwierzęce, ale nie np. z dinozaura, czyli bez wartości prehistorycznej. Należy brać pod uwagę, że w okolicy zamku były budynki gospodarcze, mogła być też ubojnia. Kości mogą też być po prostu resztkami z posiłków – zauważa Rafał Sąciński.

W przypadku odkopania kości ludzkich jest wzywany antropolog, by prowadzić analizę materiału kostnego.