FAKTY

Dobroń z milionem zł za szczepienia. Na co pójdą te pieniądze?

Gmina Dobroń utrzymała wiodącą pozycję, więc to tutaj trafi nagroda z rządowej akcji “Rosnąca odporność”. Chodzi o 1 mln zł.

Przypomnijmy, rząd postanowił premiować gminy, które osiągną najwyższy wzrost poziomu zaszczepienia swoich mieszkańców pomiędzy 1 sierpnia a 31 października 2021 r. Dlatego ogłosił konkurs “Rosnąca Odporność”. W rywalizacji brały udział gminy ze wszystkich powiatów w kraju za wyjątkiem miast na prawach powiatu. Przewidziano nagrody finansowe: 1. miejsce: 1 mln zł,
2. miejsce: 500 tys. zł, 3. miejsce: 250 tys. zł.

Największy przyrost poziomu w pełni zaszczepionych mieszkańców gminy na terenie powiatu pabianickiego od 1 sierpnia do wczoraj odnotowano w Gminie Dobroń. To 6,8%.  Za ten najwyższy w powiecie przyrost  należy się okrągły milion złotych.

2. miejsce (500 tys. zł) –  Konstantynów Łódzki (6,6 %)

3. Gmina Lutomiersk –  6,2%.

Poza podium: miasto Pabianice (5,9 %), Gmina Ksawerów (5,8 %), Gmina Pabianice (5,6 %), Gmina Dłutów (5,2 %).

Ogłoszenie wyników nastąpi w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości, 10 listopada.

Cel

Jak głosi regulamin, laureaci konkursu przeznaczą nagrody na dowolny cel związany z przeciwdziałaniem COVID-19. Zgodnie z art. 2 ust. 2 Ustawy COVID-19, mogą być to wszelkie czynności związane ze zwalczaniem zakażenia, zapobieganiem rozprzestrzenianiu się, profilaktyką oraz zwalczaniem skutków epidemii – w tym społeczno-gospodarczych.

– Jestem dumny z tego, że mieszkańcy się zmobilizowali. To nagroda dla nich. Dlatego wsłucham się w ich głosy w kwestii skorzystania z nagrody – mówi wójt Gminy Dobroń Robert Jarzębak.

Zapytaliśmy mieszkańca gminy, jaki konkretnie cel byłby najsensowniejszy.

Te pieniądze powinny zasilić szpital w Pabianicach, gdzie leczą się także mieszkańcy naszej gminy. Można również doposażyć przychodnie w sprzęt do badań. Można też zorganizować poradnię lub oddział do leczenia osób, które przeszły COVID-19, ale wciąż zmagają się ze skutkami tej choroby. Pocovidowa rehabilitacja jest, myślę, jakimś pomysłem. Na pewno nie chciałbym , aby pieniądze były przeznaczone na maseczki czy płyn dezynfekcyjny – usłyszeliśmy.