Pojechali manifestować w obronie Kopalni Turów i jej pracowników.
Krzysztof Górny, kierownik Działu Obsługi Technicznej w ZEC, i Magdalena Bryndziak, z-ca dyrektora ds. Zasobów Lokalowych i Obsługi Mieszkańców (ZGM), jako związkowcy wzięli udział w manifestacji przed przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Protest rozpoczął się w piątek, 22 października.
To reakcja na decyzję w sprawie Kopalni Węgla Brunatnego Turów. Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac wydobywczych. Nasza kopalnia ma bowiem zagrażać dostępowi do wody pitnej po czeskiej stronie granicy i spowodować osiadanie gruntu, które może zniszczyć domy w niemieckiej Żytawie
Krzysztof Górny jest przewodniczącym NSZZ Solidarność Podregionu Pabianice. Na swoim FB napisał, że to: “protest przeciwko unijnym, obłudnym biurokratom TSUE podejmującym tak skandaliczne, na polityczne zamówienie decyzje. Nie bądźmy bierni. Walczmy o dobro Polski i Polaków! (…) Unijna obłudna, europejska gościnność, wolność i człowieczeństwo! Ta “uśmiechnięta europa” w/g nie kochającego Polski TUSKA wita nas drutem kolczastym. Oto standardy zakłamanej, unijnej demokracji i wolności!”.
Jak donosi Tygodnik Solidarność, luksemburskie siły porządkowe przygotowywały się na manifestację polskich związkowców. W rejonie organizowanego w piątek protestu można było spotkać policyjne transportery opancerzone oraz zasieki owinięte drutem kolczastym.
(Fot. FB/Krzysztof Górny)