Prezydent Pabianic rozczarowany mniejszym wsparciem na inwestycję, o którą zabiegał od trzech lat.
W sierpniu poinformowaliśmy o przyznaniu pieniędzy z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych na przebudowę ulicy Warszawskiej w Pabianicach na odcinku od Dużego Skrętu do granic miasta wraz z budową kolektora kanalizacji deszczowej do ulicy Widzewskiej.
Wartość zadania to według zgłoszonego wniosku 6.055.084 zł. Pabianice chciały uzyskać do 80% kosztów kwalifikowanych. Wsparcie zatwierdził Prezes Rady Ministrów, kwota miała zostać ustalona przez wojewodę łódzkiego. Okazało się, że Pabianice dostaną tylko 60%.
Wczoraj na swoim profilu FB prezydent poinformował: “Mamy potwierdzenie, że dostaliśmy pieniądze na przebudowę ul. Warszawskiej, od Dużego Skrętu do granicy miasta, wraz z budową kolektora kanalizacji deszczowej do ul. Widzewskiej. Szkoda, że nie w maksymalnej wysokości…”.
I dopisał: “Z 4 mln 800 tys. zrobiło się 3 mln 600 tys. zł. 1 mln 200 tys. do znalezienia w budżecie to niemała kwota… Wystarczyłoby chociażby na Widzewską. Ale oczywiście dziękujemy za otrzymane pieniądze”.
Łącznie miasto dorzuci zatem do inwestycji 2 mln 400 tys. zł.
Starania od 2016 roku
Po raz pierwszy o pieniądze na ul. Warszawską staraliśmy się bezskutecznie w 2016 roku z rządowego „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019”. W 2019 wniosek został złożony ponownie do nowo powstałego Funduszu Dróg Samorządowych (pisaliśmy o tym pod koniec maja TUTAJ).
Oprócz pieniędzy na modernizację fragmentu Warszawskiej, wystąpiliśmy również o dofinansowanie na przebudowę ulic Gruntowej i Piaskowej. Wniosków nie uwzględniono. Więcej o staraniach o rządowe wsparcie na inwestycje drogowe przeczytacie TUTAJ.
Jakie ulice w kolejnym naborze?
W kilku województwach zamknięto już ogłoszony pod koniec lipca nabór na dofinansowanie w 2020 roku. Łódzki Urząd Wojewódzki jeszcze nowego nie ogłosił, ale ratusz już przygotowuje się do udziału w kolejnym rozdaniu rządowych pieniędzy.
Czy pabianickie ulice załapią się na następny nabór w ramach Funduszu Dróg Samorządowych?
– Prawdopodobnie uda się proces projektowania i wspólnie z gminą Ksawerów będziemy wnioskować o całą ulicę Zaradzyńską. Jeżeli uda się dokończyć proces projektowania, to wchodzi w grę ul. Widzewska, a także zgłoszone wcześniej: ulice Piaskowa i Gruntowa. To na razie wstępna propozycja, decyzja jeszcze nie zapadła – mówi rzeczniczka Urzędu Miejskiego Aneta Klimek.
O fatalnym stanie ulicy Zaradzyńskiej CZYTAJ TUTAJ.
Czemu jego koledzy z Partii Oszustów mu nie dali ?
Bo to program rządowy był? Najwyraźniej pisi paw ma elementarne problemy z czytaniem prostego tekstu ze zrozumieniem. :)
Fajny ten prezydent. Taki mało skuteczny :)
Kto nie z pisimi złodziejami, ten nie ma szans na sukces i pieniądze. Ot, taka ich bolszewicka mać.