FAKTY

Oberwanie chmury. Miasto pływa

Studzienki nie przyjmują wody. Kilka ulic nieprzejezdnych.

Gwałtowny deszcz zerwał się nad Pabianicami przed godziną 15. W połączeniu z silnym wiatrem, ściana żywiołu natychmiast zalała ulice. Przy pływalni i hali tenisowej niektórzy kierowcy jeżdżą chodnikiem, a w Piotra Skargi skręcają tylko odważni (na zdjęciu głównym).

Woda wdziera się do piwnic domów i bloków (m.in. ul. Trębacka, ul. Bardowskiego), zalane są także komórki przy Żelaznej (w prawym dolnym rogu). Straż pożarna ma pełne ręce roboty, jednak deszcz nie ustępuje i nawet nie ma gdzie wypompowywać deszczówki.

(Fot. BM, MZ)


9 komentarzy do “Oberwanie chmury. Miasto pływa

  1. Wypompować deszczówkę jest gdzie. Przynajmniej z ulicy Grota-Roweckiego. Dobrzynk a jest odległa 100 metrów od pierwszej kałuży. Wąż i motopompa załatwiłyby sprawę.
    W Szwecji nasi strażacy rozwijają 7 kilometrów węży,by mieć wodę.
    Bulwersujący jest też fakt braku informacji o niemozliwosci przejazdu przez zalane ulice. Kierowcy nie wiedząc o tym, zawracają ( często po trawniku).
    Służby nie działają,kierowcy klną, zapowiedź następnych opadów. Jak żyć dalej drodzy Włodarze Miasta ???

    1. Straż pożarna nie nadąża pompować wody, a policja nie zapewnia policjantów do kierowania ruchem ulicznym. Za obie te mundurowe służby odpowiada rządząca partia, czyli PiS.

      1. Głupszego wpisu jak twój dawno nie widziałem. Komuna jednak zrobiła ogromne spustoszenie w umysłach.

    2. PiS posłał strażaków do Szwecji i brakuje tych strażaków w Pabianicach.

        1. Coco jumbo, to jeszcze dopisz to oberwanie chmury na koszt nas komuchów.niby na złość PiS-wi sprowadziliśmy deszcz na Pabianice, i dopisz “precz z komuną!”..

            1. Coco jumbo 30 lat dekomunizacji, a komuchów więcej i więcej każdego dnia. To co z tym oberwaniem chmury? Też sprawka KomPartii? Żeby PiS móc o nieudolność oskarżyć?

              1. 30 lat dekomunizacji??? To w 1989 r. komuna upadła? Chyba na cztery łapy…

Comments are closed.