Tutaj niedługo będzie można się pobawić i ochłodzić.
Druga po pumptracku sztandarowa inwestycja na Lewitynie – wodny plac zabaw – dopinana jest na ostatni guzik. Od kierownika budowy usłyszeliśmy, że prace powinny zamknąć się w połowie przyszłego tygodnia. Na miejscu zastaliśmy wczoraj przedstawiciela nadzoru budowlanego.
Obok placu zabaw są przebieralnie, a w pokrytych drewnem pomieszczeniach pracuje 9 pomp. Niedaleko jest drewniana podłoga w kształcie koła. W tym miejscu będzie się można zrelaksować.
Prócz testowania dysz trzeba jeszcze “uładzić” teren (zagospodarować trawniki, ułożyć ażurową kostkę czy ustawić płotki).
Wodny plac zabaw powstaje w miejscu zburzonej restauracji “Turkus”: