Decyzję o testowaniu niezaszczepionych pracowników PCM wszystkich szczebli podjął prezes PCM pod wpływem ministerialnego rozporządzenia. Choć są luki w przepisach, odpowiedzialność za wdrożenie obowiązku spoczywa na szefie jednostki medycznej.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia od 1 marca 2022 r. osoby wykonujące zawód medyczny, wszyscy pracujący w podmiotach leczniczych, farmaceuci oraz studenci uczelni medycznych podlegają obowiązkowi szczepień przeciwko COVID-19. Do 1 marca zobowiązani są do posiadania certyfikatu poświadczającego pełne szczepienia.
Prezes Pabianickiego Centrum Medycznego zobowiązał szefów wszystkich oddziałów i innych jednostek do przekazania informacji o zaszczepionych i niezaszczepionych pracownikach.
-Dane pokazujące stan szczepień przeciwko COVID- 19 wszystkich naszych pracowników powinny spłynąć do końca tego tygodnia. Jeżeli ktoś jest niezaszczepiony lub nie zechce udzielić odpowiedzi na pytanie, będzie codziennie testowany – mówi Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno-administracyjnych w PCM.
Nasz szpital, jak i inne placówki, może “podejrzeć” potrzebne informacje w systemie, ale wobec braku przepisów dotyczących możliwości weryfikacji, nie mogą takiej wiedzy legalnie wykorzystać. Pracownik może zatem, aby uniknąć codziennego testowania, wprowadzić w błąd swojego przełożonego.
–Nie sądzę jednak, by ktoś próbował skłamać – zauważa dyr. Marczak.
Nieoficjalnie wiadomo, że w PCM zaszczepiła się zdecydowana większość personelu (ponad 80%), ale nawet wśród tego białego, zdarzają się wyjątki. Cały czas jest możliwość zaszczepienia się wakcyną Pfizera, choć zainteresowanie ostatnio radykalnie spadło.
Jak jest w prywatnych podmiotach leczniczych?
– U nas póki co jest spokój, tzn. podpytywane były panie z rejestracji – usłyszeliśmy od jednego z lekarzy przyjmującego w prywatnej przychodni na terenie naszego powiatu – Temat jest drażliwy, sądzę, że podglądają w “ewusiu” i nie zadają zbędnych pytań.