FAKTY

PCM: Dużo mniej hospitalizacji w czasie pandemii

w czasie epidemii znacznie spadła liczba pacjentów pabianickiego szpitala.

Skutkiem ubocznym epidemii stały się m.in. ograniczenia w przyjęciach na zabiegi planowe (TUTAJ i TUTAJ). Zmagającym się z wieloma przypadłościami pozostało czekać.

Liczby, które mówią

Z danych, o które poprosiliśmy PCM wynika, że liczba pacjentów w roku 2020 spadła wobec roku poprzedniego aż o 2427 osób, choć oddział covidowy powstał w PCM dopiero 10 października.

Wszystkie hospitalizacje na przestrzeni 4 lat przedstawiały się następująco:

2018r – 15512 osób
2019r – 15949 osób
2020r – 13522 osoby
2021r – 15399 osób

COVID-19 pogorszył statystyki przyjęć. Od początku istnienia oddziału covidowego  (10.10.20) skorzystało z niego do końca ubiegłego roku 988 pacjentów (łącznie z pobytami z COVID -19 na intensywnej terapii). W roku 2020 – 297, w 2021- 691, zatem – po ich odjęciu – przepaść hospitalizacji  z innych powodów względem roku 2019 jeszcze bardziej się pogłębiła. Kolejno o 2 724 i 1241, czyli mniej o blisko 4 tysiące zwykłych pacjentów (dokładnie-3965).

Przyjęcie na zabiegi planowe zostały wznowione na początku 2021 roku. Staramy się w trudnym czasie pracować normalnie na ile jest to możliwe. Jednocześnie wiadomo, że oddział covidowy jest ogromnym wyzwaniem – mówi Adam Marczak, dyrektor ds.techniczno- administracyjnych w PCM.

Zjawisko ogólnopolskie

W rozpoczynającym pandemię  COVID-19 roku wskaźnik wykorzystania łóżek szpitalnych dla wszystkich szpitali ogólnych w Polsce wyniósł 55 proc. i był o 14,2 p. proc. mniejszy niż w 2019 r. – informuje GUS w najnowszym opracowaniu „Zdrowie i ochrona zdrowia w 2020 roku”.  Okazuje się, że z leczenia szpitalnego skorzystało niemal 25 proc. pacjentów mniej niż w 2019 roku. W 2020 r. na oddziałach w szpitalach ogólnych, z uwzględnieniem ruchu chorych, łącznie przebywało 6 293,6 tys. pacjentów, o 22,1% mniej niż w 2019 r.

Zgony w PCM

Różnicę widać w zgonach. Odejścia z powodu łącznie wszystkich schorzeń przedstawiają się następująco.

2018 – 768

2019 -775

2020 – 1003 (w tym zgony covidowe –  105), czyli reszta 898. Oznacza to więcej “zwykłych” zgonów o 123.

2021 – 1038 (covid – 148)

Z powyższych danych wynika też, że podczas niecałych dwóch miesięcy funkcjonowania oddziału covidowego w PCM na COVID-19 zmarło tylko 41 pacjentów mniej niż w całym ubiegłym roku (10.10. 2020- 31.12. 2020 – 105; 1.01. 2021-31.12. 2021: 145 zgonów).

Większość zmarłych w PCM z powodu COVID-19 osób miała choroby współistniejące. O określaniu przyczyn śmierci w tzw. covidowych kartach zgonu pisaliśmy TUTAJ.

Niezakażone ofiary epidemii

W trakcie epidemii COVID-19 zaczęliśmy częściej umierać, jeszcze zanim w Pabianicach pierwsza osoba w karcie zgonu miała adnotację “COVID-19”. Dlaczego?

Tak na to pytanie ok. pół roku po ogłoszeniu w Polsce stanu epidemii odpowiedziała lekarka z Pabianic.

– Najprawdopodobniej pabianiczanie rezygnują z leczenia innych chorób, kierując się strachem przed zakażeniem koronawirusem, nie wierzą w skuteczność e-porady i to akurat nie jest bezpodstawne. Nawet, jeśli zdecydują  się na e-porady, to, nie oszukujmy się, nie zastępują one bezpośredniego spotkania z pacjentem. 

Niżej nasz tekst z września 2020 roku:

Umarło nas więcej. Koronawirus w Pabianicach zabija pośrednio?

(Fot. ilustracyjna)

Tagi: