Wykonał zabieg, aby poborowy nie nadawał się do wojska. Namówił go do tego ojciec chłopaka (pabianicki przemysłowiec). Inicjatorem i pośrednikiem był Żyd – ławnik magistratu.
Łódź, 23.7. Onegdaj przed sądem okręgowym w Łodzi rozpoczęła się sprawa przeciwko byłemu lekarzowi miejskiemu w Pabjanicach, 35-letniemu dr. Mieczysławowi Grzegorzewskiemu, oskarżonemu o przeprowadzenie zabiegów, mających na celu uchronić od służby wojskowej osobę syna fabrykanta pabjanickiego Leonarda Rensza. Na ławie oskarżonych zasiedli wraz z dr. Grzegorzewskim Leonard Rensz, ojciec jego Józef Rensz, oraz Mendel Łaznowski, b. ławnik magistratu miasta Pabjanic. Łaznowski, tak mówi akt oskarżenia, pośredniczył pomiędzy dr. Grzegorzewskim i Renszem i pobierał honorarjum za przeprowadzenie nielegalnych zabiegów. Rozprawa potrwa kilka dni, szczegóły podamy w następnym numerze.
Źródło: “Orędownik” 25 lipca 1936, nr 171, s. 7
27 lipca 1936, nr 173 na str. 9 “Orędownik poinformował o wyroku w “aferze poborowej”.
Łódź, 26.7. – Wczoraj sąd okręgowy w Łodzi rozpatrywał w dalszym ciągu sprawę przeciwko przemysłowcowi pabjanickiemu Renschowi oraz jego synowi i dr. Grzegorzewskiemu, oskarżonym o aferę poborową. W ostatnim słowie oskarżeni wnieśli o uniewinnienie.
Po naradzie sąd ogłosił wyrok, mocą którego 23-letni Leonard Rensch uznany został winnym, że poddał się operacji, polegającej na zastrzyknięciu parafiny, celem uwolnienia się od służby wojskowej. Skazany został na 1 rok aresztu, przyczem dalsze wykonanie kary zawieszono mu i 27 bm. zostanie zwolniony z więzienia, gdzie do czasu rozprawy przebywał, i zostanie przydzielony do swego pułku, celem odbycia służby wojskowej. Jego ojciec, 48-letni przemysłowiec Józef Rensch, uznany został winnym namawiania syna do operacji i skazany za to na 10 miesięcy aresztu.
Lekarz powiatowy w Pabjanicach, 35-letni dr. Mieczysław Grzegorzewski uznany został winnym przeprowadzenia operacji na osobie Leonarda Renscha, mającej na celu zwolnić go od służby wojskowej. Przytem operacji tej dokonał z chęci zysku osobistego i za to został skazany na 2 lata więzienia, utraty praw obywatelskich na lat 5, oraz na utratę praktyki lekarskiej i zapłacenie 500 zł grzywny. Wreszcie 42-letni Mendel Łaznowski, żydowski ławnik magistratu w Pabjanicach, uznany został winnym pośredniczenia w “macherkach” poborowych, skazany został na rok więzienia, tudzież zapłacenia grzywny w wysokości 500 zł.
W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że kara została specjalnie obostrzona w odniesieniu do dr. Grzegorzewskiego, który będąc człowiekiem inteligentnym i zajmując poważne stanowisko społeczne, lekarza powiatowego w Pabjanicach, dopuścił się tego rodzaju przekroczenia. Jeżeli chodzi o Mendla Łaznowskiego, to on był rzeczywistym inicjatorem całej afery. Zgłosił się najpierw z propozycją do Renscha, a następnie zgodził się pośredniczyć z dr. Grzegorzewskim. Wobec tego sąd uznał za słuszne powiększyć mu karę. Obrona zapowiedziała apelację.