FAKTY

Sporo interwencji z powodu wichury (ale nie tylko). Znów będzie wiało

Za nami wyjątkowo wietrzne godziny. Strażacy mieli pełne ręce roboty. Połamane drzewa, zerwane linie, uszkodzone dachy, latający garaż –  tak ogólnie można podsumować przyczyny wyjazdów. Po południu wiatr znowu przybierze na sile.

Łącznie od wczoraj, od godz. 15.00 do dziś (godz. 8.00) strażacy interweniowali 27 razy. Większość wyjazdów (22) miała związek z porywistym wiatrem. Kilka  zdarzeń dotyczyło uszkodzonych dachów – w tym w SP nr 1 w Pabianicach. Zdecydowana większość to wyrwane i połamane drzewa i konary plus zerwane linie telefoniczne i energetyczne. Wichura zerwała ocieplenie ze szczytu bloku przy ulicy Wiejskiej, a w Tereninie przeniosła też blaszany garaż w zarośla.

Walka z konsekwencjami niżu Hendrik to nie wszystko. Wieczorem strażacy popędzili m.in. do pożaru w mieszkaniu na 10. piętrze bloku przy ul. Wyspiańskiego. Najprawdopodobniej powstał w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z ogniem (źródło – świeczka).

Mieszkańcy ewakuowali lokatorkę przed naszym przybyciem. Mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania. Straty sięgają 40  tys. zł – mówi młodszy ogniomistrz Bartosz Angiel z KP PSP w Pabianicach.

(Fot. Marcin Mietlowski, OSP Lutomiersk)

Niżej nagranie Marcina Mietlowskiego