“Szkoda, że one nie są z Ukrainy…”

Fundacja Pomocy Zwierzętom Kundel Bury z Pabianic w kwietniu opublikowała wpis, w którym  zauważa, że obecnie mniejszym zainteresowaniem cieszą się bezdomne polskie psy.

W mediach, także społecznościowych, nie brakuje wezwań do adopcji psów z Ukrainy. Tymczasem, jak wynika z tekstu pabianickich wolontariuszy, spadły szanse na przygarnięcie naszych czworonogów. Przy zdjęciu przedstawiającym słodkie psie maleństwa znalazł się gorzki opis.

Czytamy: “Szkoda, że one nie są z Ukrainy… Są takie zwykłe, z polskiej wsi, z biedy, zaniedbania i głodu, ale naszego, pospolitego… Nie warto pomagać? Gdyby to były ukraińskie szczeniaki, to co innego… a tak, maluchy czekają w domu tymczasowym, gdzie czasu dla nich nie ma tyle, ile oczekują… Mają ciepło, nie są głodne, ale to bystre psie dzieci, potrzebują czasu, uwagi, pragną kontaktu z człowiekiem, zabawy, wesołości, spacerów, zasypiania na rękach … Łakną człowieka, są kochane, zabawne, śliczne, malutkie i … polskie, niestety… Może jednak wbrew aktualnym trendom, pomyślisz, czy jesteś dobrym domkiem dla takiego słodziaka? To mikropieski. One czekają. Dzień za dniem. Czekają. Na Ciebie?”.

Post został udostępniony 133 razy. Nie wszystkim taka retoryka przypadła do gustu: “To nie trend, tylko wojna. Bardzo słaby opis. Trzymam kciuki za zwierzaki, niezależnie od ich “narodowości” – to jeden z komentarzy.

W odpowiedzi na komentarze społecznicy odpisali: “Ale właśnie ostatnio masowo ratowane są zwierzęta z Ukrainy i to jest super bo trzeba im pomóc, ale ludzie w ciemno deklarują chęć adopcji psów, o których nie mają pojęcia mając tu psy na wyciągnięcie ręki”.

Fundacja Pomocy Zwierzętom Kundel Bury powstała z inicjatywy wieloletnich wolontariuszy Schroniska dla Zwierząt w Pabianicach.  Jest organizacją non-profit, cała nasza praca opiera się na wolontariacie. Głównym celem działalności jest szukanie domów przede wszystkim dla psów z pabianickiego Schroniska oraz pomoc tym najsłabszym starym i chorym, które nie radzą sobie za kratami i skazane są na poniewierkę i dożywocie.