FAKTY

Ten pomnik jest pod ochroną, więc jak go rozebrać?

Pomnik na Starym Rynku jest pod ochroną konserwatorską. Za zniszczenie zabytku można trafić do więzienia nawet na 8 lat.

Jest problem. Tzw. ustawa dekomunizacyjna z 2017 roku nie zgadza się z ustawą o ochronie zabytków z 2003. Nie można bowiem zniszczyć czy przenieść pomnika, jeśli znajduje się on w ewidencji zabytków. A tak jest właśnie w przypadku pomnika na Starym Rynku.

Co więcej: “Wszelkie prace remontowe przy tym pomniku należy uzgadniać z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków” napisała do naszej redakcji Aleksandra Stępień, Łódzki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Z WUOZ otrzymaliśmy skan karty ewidencyjnej „Pomnika ku czci bohaterów poległych w walce o narodowe i społeczne wyzwolenie”. Monument został wpisany do ewidencji zabytków – jako pomnik  pamięci narodowej –  już w latach siedemdziesiątych.

Przepisy znowelizowanej w czerwcu Ustawy o zakazie propagowania ustroju totalitarnego stanowią, że usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej wymaga opinii Instytutu Pamięci Narodowej. Nie ma ani słowa o służbach konserwatorskich czy choćby odniesień do prawa budowlanego.

Prezydent Grzegorz Mackiewicz w odpowiedzi na swoje zapytanie otrzymał już z łódzkiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej wstępną opinię. Wedle tej instytucji pomnik powinien zniknąć przestrzeni publicznej jako „ewidentnie propagujący komunizm”.

Nowelizacja ustawy wejdzie w życie 21 października 2017. Ustawodawca przewidział termin 12 miesięcy na usunięcie z przestrzeni publicznej obiektów propagujących komunizm. Problem w tym, że nie można tego zrobić bez złamania obowiązującego prawa.

Artykuł 108. Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami głosi, że kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 polegające na uszkodzeniu zabytku sąd orzeka obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli obowiązek taki nie byłby wykonalny – nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w wysokości proporcjonalnej do wartości uszkodzenia zabytku.

***

Niedawno pisaliśmy o tym, że jeden z mieszkańców chce ocalić pomnik poprzez objęcie go ochroną prawną. Opublikowany wyżej dokument uwidacznia, że tak już jest od dawna. TUTAJ i TUTAJ znajdziecie sporo wiedzy o pomniku, a TUTAJ ciekawostkę techniczną.

19 komentarzy do “Ten pomnik jest pod ochroną, więc jak go rozebrać?

  1. Hucpa! Pomnik został zabytkiem od razu jak powstał? Do wyburzenia to barachło!
    Precz z komuną!

  2. Wpis do ewidencji zabytków nie jest równy pełnej ochronie. Każdy drewniak, który spłonął w mieście, a nawet kostka w ul. Zamkowej są/były w ewidencji. I co? Konserwator otrzymuje pismo, przykłada pieczęć i tyleśmy obiekt widzieli. :)
    Co innego pełna ochrona, jak np. Dwór Kapituły Krakowskiej. Tego raczej nie można byłoby zburzyć nawet, gdyby spłonął. :)

    1. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nikt dotąd nie miał świadomości, iż ten pomnik jest jako miejsce pamięci narodowej w ewidencji i trzeba ruch w stronę konserwatora wykonać. Być może konserwatorzy jak Polska długa i szeroka będą ochoczo przykładali pieczęcie, ale ustawa o konieczności pytania urzędów konserwatorskich nie mówi, a jedynie o nieobligatoryjnej opinii IPN. Nowelizacja ustaw dekomunizacyjnych w takim kształcie przeczy poniekąd obowiązującemu prawu.

  3. Ile tu folksdojczów i wielbicieli Starego Adolfa!? tak was boli że Hitler przegrał wojnę? Czy może biadolicie że plugawy zakon krzyżacki przerżnął Bitwę pod Grunwaldem?

        1. Próżno repliki oczekujesz, nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet “pies cię j…ł” bo to mezalians byłby dla psa.

          1. Enrico od folksdojczów obraza mię nie bierze, obrazić mię może tylko ktoś zacny a ty do tego rodzaju nie należysz. A wulgaryzmy to dla swych kolesiów spod budki z piwem zachowaj. tych z którymi piszczysz SIEG HEIL!

              1. Enrrico kolejna jałowa dyskusja z kolejnym folksdojczem, cała nadzieja w islamistach urodzonych w Niemczech, jak się spiszą nie bądę musiał dalej męczyć się z tobą, niechaj więc im Allah sprzyja!

                1. Załóż na pusty łeb swój ormowski berecik i zjeżdżaj z tego forum , bo tylko swoimi chorymi komentarzami nie na temat psujesz powietrze. Ja już skończyłem dyskusję. Wypad. Amen.

              2. Enrico prawdziwy z ciebie ,,bohater” i ,,patriota” pełną gębą, w zasadzie tylko w gębie. Nie mam wątpliwości, że jak będzie wojna to jako pierwszy poddasz tak zwane tyły…nie tacy jak ty Berlin zdobywali w 1945.

          2. Enrico sorki za potraktowanie cię jak Polaka, wszak jesteś potomkiem Gross Vater fur Wehrmacht , a dziadek przecież podda; Naszym tyły aż doszli do Berlina. gdybyś był Polakiem to dogadałbym tobie, że twoi dziadkowie siedzieli w lesie udając partyzantów gdy Moi zdobywali Berlin…

  4. ciekawe czy jak Pabianiccy komuniści odmalowywali parę lat temu ten pomnik to wystąpili do Konserwatora zabytków ? bo jeśli nie to bez zgody niszczyli zabytek i kara powinna być nałożona na spadkobierców Lenina

  5. w przypadku kolizji dwóch norm prawnych równego rzędu zgodnie z klauzulą derogacyjną stosuje się przepisy późniejsze chronologicznie.
    Nie rozumiem zajadliwości prawicowców. Zamiast wykorzystać to , że jak twierdzą jest to jedyny pomnik gdzie kotwica jest wpisana w PPR, ustawić tablice informacyjne, turystów ściągnąć na taki unikat, to oni tylko wyburzyć, wyburzyć – jak taliby.

    1. Klauzula derogacyjna winna jakoś się jednak zmaterializować w sensie uwagi o utracie mocy. Nie można jednak raczej zbiorczo zaznaczyć, że tracą moc dane przepisy o procedurze względem chronionych zabytków, kiedy tylko niektóre z nich IPN uzna za propagujące komunizm…

Comments are closed.