Szef klubu radnych PiS znany jest z tropienia nieprawidłowości. Obecnie bardzo interesuje się raportem CBA na temat termomodernizacji.
29 sierpnia poinformowaliśmy, że CBA skierowało do prokuratury zawiadomienie o “uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników Urzędu Miejskiego w Pabianicach”. Materiały CBA są wstępnie oceniane w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Górna.
Z kolei 19 września napisaliśmy, że w raporcie dotyczącym termomodernizacji nie ma wątków korupcyjnych.
Podejrzenia są związane z artykułem Kodeksu karnego, który mówi o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego.
Przypomnijmy: CBA prowadziło kontrolę w Urzędzie Miejskim w Pabianicach od 19 lipca 2018 do 15 lutego 2019. O jej rozpoczęciu napisaliśmy TUTAJ.
Postępowanie obejmowało sprawdzenie procedur dotyczących termomodernizacji budynków użyteczności publicznej w ramach przedsięwzięcia pt. “Poprawa efektywności i wykorzystania energii w budynkach użyteczności publicznej Gminy Miejskiej Pabianice”. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, nakierowane na Pabianice czynności CBA nie były elementem ogólnopolskich planowych działań, dotyczącym partnerstwa publiczno-prywatnego, a wynikały z konkretnego zgłoszenia o możliwych nieprawidłowościach.
“To daje do myślenia”
Raport CBA wywołał niebywałe emocje polityczne. Szef opozycyjnego klubu radnych PiS Włodzimierz Stanek domagał się jego upublicznienia. “To daje do myślenia, że tego ratusz upublicznić nie chce” – argumentował.
Z uwagi na to, że procedury pokontrolne nie zostały jeszcze wyczerpane (prezydent wniósł zastrzeżenia), CBA nie udostępniało protokołu. Urząd mógł, ale nie musiał upubliczniać dokumentu przed zakończeniem całego przedsięwzięcia (CZYTAJ TUTAJ). Potem raport został objęty tajemnicą postępowania prokuratorskiego.
Włodzimierz Stanek znany jest z tropienia nieprawidłowości. Jako jego kontrkandydat w walce o fotel prezydenta skierował do prokuratury doniesienie dotyczące bezprawnego zwrócenia prawa jazdy. Prezydent przekroczył dozwoloną prędkość, ponieważ chciał jak najszybciej dotrzeć do lekarza z cierpiącą teściową. Prokuratura umorzyła sprawę wobec braku znamion czynu zabronionego. Okazało się, że Grzegorz Mackiewicz działał w stanie wyższej konieczności, co uzasadniało szybsze oddanie mu prawa jazdy.
Nieupublicznianie raportu CBA przez prezydenta stało się jedną z przyczyn braku udzielenia votum zaufania dla włodarza przez pięcioro radnych PiS (W. Stanek. P. Różycki. M. Cieśla, A. Kaczorowski, T. Gęs). Podczas sesji absolutoryjnej 17 czerwca br. prezydent w odpowiedzi na zarzut opozycji powiedział: “jak raport ujrzy światło dzienne, to państwo zobaczycie, że nie ma w nim nic nadzwyczajnego czy rewelacyjnego”.
Niedopełnienie obowiązków, czyli…
Co może się kryć pod kodeksową formułą “niedopełnienia obowiązków” w kontekście doniesienia CBA?
Sama lektura umowy miasta z Siemensem i porównanie obowiązujących wówczas zapisów Ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym może prowadzić do wniosku, że kontrolerzy dopatrzyli się błędu w umowie w części mówiącej o kosztach, jakie ponieść ma miasto. Te nie powinny zostać wpisane. Jednak już w znowelizowanej ustawie (jesień ub. roku, czyli jeszcze kiedy CBA badało termomodernizację), posłowie przegłosowali zmiany w prawie i można już wyodrębniać takie koszta.
CBA mógł zainteresować też wątek opóźnienia prac i niezgodność z przepisami budowlanymi w kontekście wpuszczenia do termomodernizowanych placówek dzieci. Nie wszędzie np. funkcjonowały grzejniki, tu i ówdzie wiało. O tym, że dzieci marzną pisaliśmy TUTAJ.
Potrzebna była współpraca, a nie defetyzm
Podczas przywołanej wyżej sesji absolutoryjnej Włodzimierz Stanek, uzasadniając brak poparcia dla prezydenta, wymienił także opóźnienia prac termomodernizacyjnych. Zaznaczył, że “tylko i wyłącznie” dzięki postawie pracowników obsługi szkół i dyrektorów lekcje mogły się odbywać. Prezydent Grzegorz Mackiewicz wspomniał po tych słowach o piśmie z 10 sierpnia, w którym dyrektor Włodzimierz Stanek i kontrkandydat w wyborach poinformował, że SP 16 najprawdopodobniej nie zostanie przygotowana na przyjęcie uczniów 3 września z powodu braku wody i niekompletnej instalacji CO.
– Jednak prezydent miasta i jego współpracownicy dołożyli wszelkich starań i SP 16 rozpoczęła rok szkolny w terminie, tak jak pozostałe placówki. W sytuacji kryzysowej, a z taką w tym przypadku mieliśmy do czynienia, prezydent oczekiwał od dyrektora placówki maksymalnej pomocy i skutecznego zarządzania zamiast defetyzmu. Pozostali dyrektorzy stanęli na wysokości zadania i wykazali maksimum współpracy – mówi Aneta Klimek, rzecznik Urzędu Miejskiego.
Było bardzo nerwowo, bo termomodernizacyjny poślizg pogłębiła jeszcze potężna nawałnica, jaka rozszalała się nad Pabianicami pod koniec lipca ub. roku. Tymczasem termin rozpoczęcia nowego roku szkolnego zbliżał się nieubłaganie.
***
O potężnym opóźnieniu w projekcie termomodernizacyjnym informowaliśmy pod koniec czerwca ub. roku (CZYTAJ TUTAJ). Wtedy upłynął miesiąc od wyznaczonego terminu – termomodernizacja miała zakończyć się do 23 maja w 5 z 11 placówek. Urząd Miejski wystąpił o naliczenie kary dla Siemensa (CZYTAJ TUTAJ).
Początkowo Siemens nie chciał płacić kary za zwłokę, ale w końcu uznał naliczoną karę umowną w wysokości 1.876.326,02 zł. Pieniądze te wpłynęły już na konto ratusza.
Oj jak na zamówienie pisane :) Pabianice.tv zaraz na allegro będzie można kupić :)
Upadla się Pan sam i odziera z godności…
Pani walka o “względy” prezydenta trwa
Panie Marto, jak piszemy o prezydencie krytycznie, to się Panu podoba.
Pomrocznosc jasna. Płci nie zmieniłam
Zaraz, zaraz, czegoś tu nie rozumiem…. Pan Stanek powiedział na sesji, ze dzięki postawie dyrektorów lekcje mogły się odbywać, a CBA zarzuciła złamanie prawa budolwanego poprzez wpuszczenie dzieci do szkół. To takim razie p. Stanek jako dyrektor ponosi za to odpowiedzialność – tak mi się wydaje. To lekcje w końcu mogly czy nie nogły się odbywac Panie Stanek???