Wojewoda unieważnił uchwałę Rady Miejskiej dotyczącą prezydenta i dzików

Organ nadzoru zareagował natychmiast i bardzo stanowczo.

Radni miejscy podczas sesji 20 listopada podjęli uchwałę odrzucającą skargę w sprawie “nienależytego wykonywania zadań przez Prezydenta w zakresie zagrożenia bezpieczeństwa powodowanego przez dziki”.

Od głosu wstrzymał się jedynie 5 – osobowy klub PiS, najwyraźniej nie mający zdania w temacie. Tak “bezpłciowy” nie okazał się jednak Wojewoda Łódzki Tobiasz Bocheński i jednym ciosem – w ramach rozstrzygnięcia nadzorczego – unieważnił uchwałę jako niezgodną z prawem.

– Przedmiotowa uchwała stanowi rażące naruszenie przepisów prawa, dlatego organ nadzoru zareaguje natychmiast i bardzo stanowczo. Art. 5 ust. 2 ustawy o ochronie ludności przed zagrożeniami wynikającymi z aktywności zwierzyny dzikiej w sposób jednoznaczny określa organ odpowiedzialny w tym zakresie. To prezydent miasta-nie starosta – podnosi stanowczo wojewoda Bocheński.

I dodaje nie kryjąc oburzenia: -Nie do przyjęcia jest scedowanie powinności na Starostwo Powiatowe w Pabianicach. Jak pozwoli się na taka spychotechnikę, niedługo prezydent Pabianic do czuwania nad dzikami zobowiąże rząd!

Jak ustaliliśmy, do szybkiego “uwalenia” uchwały namówił wojewodę Krzysztof Ciebiada, szef miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Powód? Pabianickie dziki zaczęły niebezpiecznie zbliżać się do Gminy Ksawerów, gdzie zamieszkuje.

– To jest skandal, prezydent powinien podać się do dymisji, nie może rządzić pabianiczanami ktoś, kto nie panuje nad dzikami – to cytat, który znajdzie się w przygotowywanym właśnie materiale TVP, którą “zaraził” tematem.

Prezydent Grzegorz Mackiewicz nie chciał komentować naszych informacji. – Na pewno sprawa trafi do sądu administracyjnego – uciął.