Groziło jej dożywotnie pozbawienie wolności, ale postępowanie karne umorzono ze względu na chorobę.
Nie do więzienia, a do zamkniętego zakładu psychiatrycznego trafi Katarzyna G., która zabiła swoją 4-letnią córkę Wiktorię – podał portal 24legnica.pl. Kobieta została przebadana przez dwóch biegłych lekarzy (psychiatrę i psychologa), którzy u pabianiczanki rozpoznali ostre zaburzenia psychotyczne – w związku z czym, zdaniem tych biegłych, tempore criminis Katarzyna G. miała zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynu i zniesioną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem – czytamy. 34-latce za zabójstwo groziło dożywocie, jednak niepoczytalność wyłącza odpowiedzialność karną.
Przypomnijmy – dramatyczne sceny rozegrały się w Głogowie 26 maja, w Dzień Matki. Katarzyna G. pojechała tam w odwiedziny do krewnych, zabierając ze sobą 4-letnią córkę Wiktorię. Wieczorem kobieta zamknęła się z dzieckiem w łazience – najpierw topiła je w wannie, a później zadała ciosy nożem w okolicy gardła. Kiedy otworzyła drzwi łazienki, członkowie rodziny zauważyli, że dziewczynka jest nieprzytomna i nie daje oznak życia – to oni zadzwonili na policję.
Wiktoria z poważnymi ranami szyi trafiła do legnickiego szpitala. Jej stan był bardzo ciężki, lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety nie udało się jej uratować – zmarła miesiąc później, 29 czerwca, w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.