Czy pomnik skazany na usunięcie na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej zostanie zburzony czy może przeniesiony w inne miejsce?
– Za wcześnie, żeby mówić o formie, w jakiej samorząd wypełni dyspozycję ustawy odnośnie pomnika – mówi Aneta Klimek, rzeczniczka prezydenta Grzegorza Mackiewicza. Przypomnijmy, że zgodnie z nowelizacją pomniki gloryfikujące totalitarny ustrój mogą funkcjonować w przestrzeni publicznej jedynie w celu edukacyjnym lub artystycznym (a także na cmentarzach, nawet jeśli nie są pomnikami nagrobnymi).
Zdania pabianiczan są podzielone, jedni chcą zrównania z ziemią monumentalnej pamiątki po komunie, drudzy woleliby inne rozwiązania. Oto propozycje naszych czytelników:
– przetransportowanie na Lewityn,
– rozłożenie na części i ułożenie tablic w amfiteatrze parku Wolności,
– umieszczenie przy polu golfowym A&A w istniejącym tam Europejskim Parku Rzeźby (to teren prywatny, prezydent musiałby poprosić o zgodę właścicieli). Pomnik mogliby malować artyści przyjeżdżający na plenery,
– przetransportowanie na cmentarz.
W wymienionych przypadkach należałoby umieścić na pomniku czy obok tablicę informacyjną na temat jego historii i propagandowego celu, jakiemu służył.
– zburzenie bryły i zawieszenie orła na „kominie”,
– zburzenie bryły i umieszczenie wspinających się postaci na „kominie”.
– pozostawienie i opatrzenie napisem, że to część ekspozycji pobliskiego muzeum plus tablice informacyjne o fałszowaniu historii w czasach PRL.
Zobacz, co na temat pomnika powiedzieli wczoraj w „Rozmowie Dnia” w TVP Łódź dwaj pabianiczanie-historycy: Dariusz Jakóbek i Sebastian Adamkiewicz – TUTAJ.
Zburzyć w p…u a gruz do utwardzania dróg
W większości przytoczonych przypadków zachowane pozostałości i tak będą niepoprawne politycznie… ;-)
Wierzchnią warstwę można przecież zeszlifować, udostępnić jakiemuś artyście i zrobić reprezentacyjny motyw industrialny, wszakże “komin” przy pomniku już jest! ;-)
Też tak uważam…… do zburzenia ten teren można pięknie zagospodarować a jak nie widomo jak to pojeżdzić po miasteczkach. A pamięć o ludziach można na wiele innych sposobów zachować.
Przede wszystkim ten pomnik należy usunąć. Przestrzeń od Starego Rynku do Parku Słowackiego przestanie być przedzielona paskudnym klocem. To zupełnie zmieni estetykę całego Starego Miasta, kiedy z jednego punktu będzie można widzieć dwa najważniejsze i najstarsze zabytki, oraz całe miasto na przestrzał wzdłuż Warszawskiej i Zamkowej.
Zlikwidować to trzeba pomnik Legionisty i ulicę Piłsudskiego. Piłsudski wysługiwał się Niemcom, chciał im podarować Wielkopolskę i Śląsk-nie chciał ich powrotu do Macierzy. Do tego ma na koncie Zamach majowy i strzelanie do robotników i chłopów w 1937 roku coś koło 2000-3000 zabitych Polaków. Do tego prześladowania Korfantego, Witosa i wielu innych wybitnych Polaków w Berezie Kartuskiej.
Od pomnika legionisty to się odp…..l