Po 12 – latach służby policjant z konstantynowskiego komisariatu odpowie za jazdę na podwójnym gazie.
Miniona niedziela okazała się ostatnia w mundurowej karierze młodszego aspiranta. Po służbie w Konstantynowie Łódzkim swoim prywatnym samochodem wracał do Pabianic, ale policja otrzymała cynk o tym, że może być pod wpływem alkoholu.
Okazało się, że ich kolega wydmuchał 1,5 promila. Prokuratura postawiła mu zarzut prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Stróż prawa nie powinien liczyć na taryfę ulgową, właśnie dlatego, że w zakresie jego obowiązków jest trwanie na straży przepisów.
Na sali sądowej zasiądzie już jako ekskierowca (odebrano mu prawo jazdy) i były policjant.
-Komendant Powiatowy Policji w Pabianicach mł. insp. Jarosław Tokarski zawiesił go w czynnościach służbowych i wszczął procedurę wydalenia ze służby – usłyszeliśmy od st. sierż. Agnieszki Jachimek z pabianickiej KPP.