Padła diagnoza – ostra białaczka szpikowa. “Możesz pomóc mi, ale też innym chorym” napisała pabianiczanka.
O Joannie pisaliśmy w kwietniu, kiedy jej mąż tuż po dramatycznej diagnozie poprosił o krew. W maju okazało się, że pabianiczanka ma szansę na życie, jeśli znajdzie się dawca, wtedy także odezwał się mąż. (CZYTAJ TUTAJ)
Na stronie Fundacji DKMS, zajmującej się poszukiwaniem dawców szpiku) pojawił się właśnie apel Joanny. Napisała: “Mam na imię Joanna, mam 36 lat i pochodzę z Pabianic. Mieszkam tu wraz z mężem, synem (10 lat) i córką (6 lat). Zawsze uwielbialiśmy spędzać razem czas. Nasz dom wypełniał śmiech i radość. Wszystko zmieniło się w kwietniu tego roku, kiedy dowiedzieliśmy się o mojej chorobie.
Padła diagnoza – ostra białaczka szpikowa. Ta informacja była dla nas szokiem. Nikt z nas nie spodziewał się takiego scenariusza. Obecnie naszym największym marzeniem jest powrót do normalności. Aby tego dokonać wiem, że muszę walczyć.
Możesz pomóc mi, ale też innym chorym. Dlatego proszę, zarejestruj się i udostępnij znajomym link do tej strony.
Jestem bardzo wdzięczna za wielki odzew w sprawie krwi oraz płytek krwi dla mnie. Jest to jeden z elementów, który pozwala mi walczyć z chorobą. Okazało się natomiast, że moją jedyną szansą na powrót do zdrowia jest przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego, czyli być może od Ciebie.
Możesz pomóc mi, ale też innym chorym. Dlatego proszę, dokonaj rejestracji i udostępnij znajomym link do tej strony (TUTAJ LINK) Każdy z nas może potencjalnie podarować komuś szansę na życie, bez ponoszenia kosztu – coś pięknego”.