Łódź walczy z dopalaczami – skutecznie

Władze Łodzi wpadły na pomysł, by właścicieli kamienic, którzy wynajmują lokale pod sklepy z dopalaczami, pozywać w związku z obniżeniem wartości nieruchomości. W pozwach argumentują, że sąsiedztwo sklepu z używkami jest bardzo uciążliwe dla okolicznych mieszkańców i powołują się na artykuł dotyczący zaburzania stosunków sąsiedzkich. Od kamieniczników żądają po 1,1 mln zł odszkodowania. Jak na razie udało im się w trzech przypadkach – właściciele kamienic sami dostarczyli do łódzkiego magistratu wypowiedzenia umów najmu dla handlarzy śmiercią.

Więcej tutaj.

Pabianice walczą z dopalaczami na różne sposoby – naloty policji, sanepidu, pisanie petycji do rządu, a nawet modlitwy pod sklepami, jednak żaden z nich nie jest skuteczny. Wygląda na to, że prezydent Łodzi Hanna Zdanowska znalazła wreszcie efektywną metodę. Czy Grzegorz Mackiewicz powinien iść w jej ślady?