Maksym w Milionerach. Jak mu poszło?

Prawidłową odpowiedź zapamięta do końca życia.

W dzisiejszym odcinku teleturnieju „Milionerzy” na fotelu dla gracza zasiadł Maksym Kilańczyk z Pabianic. Z wykształcenia jest architektem, a na co dzień pracuje w łódzkiej agencji reklamowej. Na widowni wspierali go narzeczona Kasia i brat Igor.

Pabianiczanin odpowiedział m.in. na pytania: wirtuozem jakiego instrumentu był Tomasz Stańko, czym jest body, w jakich rozgrywkach zdobywa się Super Bowl, co jest przeciwieństwem czegoś prostego i którego z autorów nie ma w indeksie ksiąg zakazanych KK.

Pytanie za gwarantowane 40.000 zł dotyczyło „powięzi”. Maksym najpierw wziął koło ratunkowe pół na pół, a później zadzwonił do kolegi Michała. Niestety, ostatecznie błędnie wskazał odpowiedź „d” – miejscowość leżąca nad Wilejką (powięź otacza tkankę mięśniową). Maksym wygrał 1000 zł.