Na wczorajszej sesji radni zadecydowali, że nie będą wynajmować terenów miejskich cyrkom, w których występują zwierzęta. Pod obywatelskim projektem uchwały podpisało się 352 pabianiczan, a inicjatorami zbiórki byli Zofia Kriger-Kozłowska i Arkadiusz Jaksa (oboje PO). Nowe przepisy zakazują także reklamowania przyjazdu cyrku i sprzedaży biletów w jednostkach podległych miastu.
Uchwała jest poniekąd martwym prawem, ponieważ w Pabianicach nie mamy (poza targowiskiem przy ul. Orlej) przestrzeni miejskiej, która pomieściłaby cały cyrkowy tabor wraz z namiotem. Cyrki, które goszczą w Pabianicach, za każdym razem wynajmują przestrzeń prywatną (np. place/parkingi przy marketach, a ostatnio pole golfowe). A na to już władze wpływu nie mają. O uchwale, która niewiele zmienia oraz problemie tresowanych zwierząt pisaliśmy w poprzednim wydaniu miesięcznika “PabiaNICE” (Słoń Tembo tańczył w Pabianicach, str. 8-9).