Pabianiczanie oddają cześć zamordowanemu prezydentowi Gdańska

Mimo mrozu, silnego wiatru i ślizgawicy mieszkańcy przyszli zapalić znicze i pomodlić się w intencji zmarłego.

Dziś do zgromadzenia się przed kościołem zachęcił prezydent Grzegorz Mackiewicz. Paweł Adamowicz po ataku nożownika w trakcie finału WOŚP walczył jeszcze o życie. Po godz. 14 ranny tę walkę przegrał, więc pabianickie spotkanie zmieniło charakter.

Nieprzypadkowo mieszkańcy zebrali się na placu przed kościołem św. Mateusza – to na wprost ul. Gdańskiej. Znicze ustawili przed pomnikiem św. Maksymiliana, patrona naszego miasta. Po godz. 18 rozpoczęła się msza w intencji tragicznie zmarłego. Celebrujący ją prałat Jan Szuba na początku liturgii zaapelował o wystrzeganie się agresji i niewykorzystywanie śmierci Pawła Adamowicza w celach politycznych.