HISTORIA

20 stycznia 1945 roku na ulice Pabianic wjechały radzieckie czołgi

Pierwszy czteroosobowy patrol żołnierzy radzieckich dotarł do nas już 19 stycznia. 20 stycznia Armia Radziecka zajęła miasto. Wydarzenie przypominają historycy z Muzeum Miasta Pabianic.

W ramach wielkiej ofensywy zimowej Armii Czerwonej, 12 stycznia 1945 roku rozpoczęła się tzw. operacja wiślańsko – odrzańska, w trakcie której wyzwolono m. in. region łódzki, w tym Pabianice. Dowództwo radzieckie zakładało dotarcie w rejon Łodzi około 26 stycznia. Po drodze wojsko nie napotykało jednak silnego oporu Niemców, więc oddziały posuwały się znacznie szybciej od planów. Dziennie żołnierze radzieccy pokonywali po 40 kilometrów, a bywały dni, że nawet po 70 km i osiągnęły cel już w połowie miesiąca.
Zwiastunem nadciągającego do Pabianic frontu były bombardowania prowadzone w dniach 17-18 stycznia przez jednostki 16 Armii Lotniczej, wchodzącej w skład 1 Frontu Białoruskiego. Atakowano m. in. węzły komunikacyjne w Pabianicach, wycofujące się oddziały niemieckie, jak i uciekającą przed frontem niemiecką ludność cywilną na szosach Łódź – Pabianice – Łask. Ponadto grupy 3 Korpusu Lotnictwa Bombowego m.in. rozbiły transporty na stacjach kolejowych w Łodzi, Pabianicach i Łasku. Wielu pabianiczan stało się ofiarami tych nalotów.
Pierwszy czteroosobowy patrol żołnierzy radzieckich dotarł do Pabianic już 19 stycznia. Wszyscy zginęli w zasadzce najprawdopodobniej przy wylocie ul. Leśnej. (Wkrótce na pamiątkę wyzwolenia jej nazwę zmieniono na 20 Stycznia).
Po południu tego samego dnia radzieckie oddziały pancerne przerwały działania w obszarze Łodzi. Zgodnie z otrzymanymi rozkazami rozpoczęły one przegrupowania z zadaniem wyjścia w nowe rejony koncentracji. Działania w rejonie Pabianic prowadził 7 Korpus Kawalerii gwardii, następnego dnia dotarły także oddziały 33 Armii 1 Frontu Białoruskiego.
W końcu 20 stycznia, w sobotę, Armia Radziecka zajęła miasto. Na ulicę Zamkową wyległy tłumy pabianiczan świętujących zakończenie okupacji hitlerowskiej w mieście i chętnych, aby obejrzeć przemarsz żołnierzy radzieckich. Około południa od strony Hermanowa nadleciało 12 samolotów niemieckich i rozpoczęło się bombardowanie. Odpowiedziała im artyleria przeciwlotnicza i samoloty radzieckie. W mieście wybuchły pożary, zniszczeniu uległo kilka budynków przy ulicach Pułaskiego, św. Rocha i Zamkowej. Śmierć poniosło wielu pabianiczan.
Większość ofiar pochowano w tzw. „Bratniej mogile” w kwaterze 52 na cmentarzu katolickim. Wzdłuż muru cmentarnego wykopano długi rów, w którym złożono trumny z ciałami ofiar. Pogrzeby w mogile jak i w grobach rodzinnych odbyły się między 24 stycznia a 4 lutego.
21 stycznia przez miasto przetoczyły się w marszu na zachód czołgi i oddziały radzieckie. W mieście pojawili się także pierwsi żołnierze polscy.
Nadchodziło nowe, zupełnie nieznane jutro…

(Źródło: Muzeum Miasta Pabianic)

Zapraszamy do lektury naszego archiwalnego tekstu “Pabianice w 1945: Wszyscy czekali na żołnierzy w baranich czapach”.