Deweloper może mieć problem ze sprzedażą mieszkań.
Miasto nie chce zgodzić się na sprzedaż gruntów, na których powstał blok przy ul. Małej. Nieruchomość położona jest częściowo na działkach prywatnych (wykupionych z prawem własności przez dewelopera), a częściowo na działkach należących do miasta – deweloper ma je na zasadzie użytkowania wieczystego, które obowiązuje do 15 maja 2090 roku.
We wrześniu 2014 oraz w lutym 2015 roku spółka deweloperska wystąpiła z wnioskami o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Dlaczego tak im na tym zależy? Bo bez prawa własności do gruntu praktycznie niemożliwe będzie nabycie przez chętnych mieszkania w formie prawa własności. W maju 2015 prezydent podjął decyzję o umorzeniu obu postępowań administracyjnych – na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepisy dotyczące przekształcenia wieczystego na własność przez osoby prawne są niekonstytucyjne. Deweloper zaskarżył decyzje do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi, ale organ utrzymał je w mocy i stały się ostateczne.
Kolejnym działaniem Spółki Master Deweloper było złożenie (w sierpniu 2017) wniosku o wykup prawa własności do nieruchomości. Prezydent nie zgodził się, bo uznał, że woli stale pozyskiwać dochody z tytułu użytkowania (od 2015 roku deweloper wnosi opłaty roczne w wysokości 2.169,99 zł). Spółka nie poddawała się – w listopadzie 2017 znów wniosła o przekształcenie „wieczystego na własność”. Prezydent odmówił, a SKO w styczniu 2018 ponownie utrzymało w mocy zaskarżone przez dewelopera decyzje.
Jak się dowiedzieliśmy, na początku 2018 roku doszło do kilku spotkań negocjacyjnych pomiędzy przedstawicielami UM a dewelopera, jednak nie doprowadziły one do rozstrzygnięcia sprawy. Według stanowiska UM korzystanie z nieruchomości może odbywać się tylko na dotychczasowych warunkach. W sprawie tego stanowiska radni wypowiedzą się na komisji.
W budynku przy ul. Małej jest łącznie 49 lokali mieszkalnych (o powierzchni od 34 do 120 m²). Cena m² zaczyna się od 4300 zł. Obiekt ma zostać oddany do użytku w tym kwartale. Kiedy rozpoczęła się budowa, pod blokiem modlił się ks. Michał Misiak i wierni ze Wspólnoty Dobrego Pasterza.
Prawdziwy -produkt kolekcjonerski- pośród nieruchomości. Czy również w tym miejscu powstanie sklep z -pabianickimi pamiątkami i produktami regionalnymi- ?
Jak na dłoni widać działanie prezydenta miast dla “dobra” mieszkańców.
Jeśli z powodu przekształcenia prawa do gruntu pod blokiem może wynikać zmniejszenie przychodów miasta proponuję:
Pobrać opłaty za zajęcie pasa drogowego i umieszczenie w drodze urządzenia do tamowania ruchu oraz jego bezprawne użytkowanie w ulicy LIPOWEJ. Ciekawe czy kasy dla miasta nie będzie więcej.
Grunt to grunt.
Jak nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to wroc do szkoly. Moze jeszcze nadrobisz zaległości
Tylko kasa ma sie liczyc a nie spojrzenie do przodu- co bedzie w przyszłości? Brawo Prezydencie za rozsądek.
No tak, widać ze bida z nędzą w tych Pabianicach ,miasto nie potrafi w UE ściągnąć pieniędzy to laszczy się za każdy grosz ,miesięcznie to wychodzi 180 zł ,moje /nasze gratulacje ,ale na tramwaj i dokładanie co miesiąc to nikomu nie szkoda .
Nie dość że w mieście mało co sie buduje to jak już to …trzeba zablokować .
A pieniądze na tramwaj to niby skąd? Kolejny yntelygentny klakier z jedynej słusznej opcji
Zawiedziony nim zalejesz się łzami popytaj kto ten kurnik i za co wybudował. Karma wraca
Furman jakby budował to by mi dali
Zapłata za dopy, i bardzo dobrze, jeszcze powinni mu to zabrać bo dorobił się na ludzkim nieszczęściu. PIS i takim się do dupy dobierze – jak ich nie lubię to w tym ich popieram
Dodatkowo niech deweloper załatwi sprawę psów w okolicy których jest prawdopodobnie więcej niż w schronisku, i które szczekają bez
przerwy dzień i noc. Tak że potencjalne osoby niech się poważnie zastanowią czy chcą mieszkać w takim potwornym hałasie który jest nie do wytrzymania. Szczególnie odcinek na wprost budynku w kierunku ul. 20 stycznia.
najlepiej byloby te wszystkie psy uśpić co ty na to? a jak już bedzie cicho to wtedy uśpimy ciebie, bo z tego co wiem wku*****iasz reszte sąsiadów
Widzę że występują u Ciebie problemy ze zdrowiem nie tylko fizycznym (kłopoty ze słuchem), ale i co jest najgorsze i z psychicznym, oraz poziom KULTURY i INTELIGENCJI ( świadczy o tym treść wpisu ). Jeżeli chodzi o dwie pierwsze pozycje, to jest to chyba
w Twoim przypadku uleczalne ( wystarczy niewiele :choć raz w roku umyć uszy, bądź odwiedzić lekarzy). Kłopot będziesz
miał z kulturą i inteligencją gdyż ją wynosi się z domu od najmłodszych lat, i na to już żaden lekarz nie pomoże..
Mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki.
I na koniec z okazji zbliżających się ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA życzę Ci moc najgorętszych życzeń, oraz wszystkiego najlepszego w NOWYM 2019 ROKU.
Szanowny Krzyśku !!!
Widzę że Masz problemy nie tylko ze zdrowiem fizycznym ( kłopoty ze słuchem i snem ), ale także psychicznym. Do tego dochodzi jeszcze brak kultury i b.niski poziom inteligencji. O ile chodzi o dwie pierwsze pozycje to jest na to sposób , choć w Twoim przypadku bardzo nikły. Wystarczy raz w roku wymyć uszy, a poza tym odwiedzić odpowiednich lekarzy. Gorzej już jest z KULTURĄ OSOBISTĄ
i INTELIGENCJĄ gdyż tą wynosi się od najmłodszych lat z domu , i myślę iż w Twoim przypadku jest już za późno. Mimo wszystko
życzę Ci wszystkiego najlepszego , a z okazji zbliżających się ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA przesyłam Ci moc najgorętszych życzeń,
oraz udanego i szczęśliwego NOWEGO 2019 ROKU.
PS.
Poszukaj w internecie hasła o szczekających psach i zakłócających komuś spokój do którego on ma wszelkie prawo .
I na koniec chcę żebyś to zrozumiał ( choć to wydaje się w Twoim przypadku chyba niemożliwe ), że tu nie są winne psy , tylko ich właściciele. A więc proszę nie próbuj ich a tym bardziej ludzi usypiać, ( ani o tym nawet nie pomyśl ), gdyż to NORMALNEMU
CZŁOWIEKOWI nie przystoi. I jeszcze jedno-pisz w dzień nie w nocy może będzie mądrzej.
PS.
Chciałbym jeszcze dodać abyś poczytał o psach zakłócających spokój (szczególnie nocny, ale nie tylko ), gdyż tu nie są wine one
tylko ich właściciele. I proszę niech Ci nawet w myślach nie przychodzi do głowy aby je usypiać, a tym bardziej ludzi gdyż
to jest chore. I jeszcze na koniec-pisz może w dzień to Twoja głowa zacznie choć minimalnie myśleć, w co wątpię.