FAKTY

Pomnik nie do wyburzenia [STANOWISKO KONSERWATORA]

Łódzki Konserwator Zabytków ostrzega, że pomnik jest objęty indywidualną ochroną. Proponuje skorzystanie z procedur, aby przenieść go w inne miejsce.

We wrześniu ub. roku napisaliśmy, że tzw. ustawa dekomunizacyjna jest sprzeczna z przepisami o ochronie zabytków. Ujawniliśmy także, że pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe jest wpisany do ewidencji zabytków ruchomych jako miejsce pamięci. Za jego wyburzenie można trafić do więzienia nawet na 8 lat.

W styczniu na naszych łamach wypowiedziała się Adriana Jach, prawniczka specjalizująca się w prawie nieruchomości. Ostrzegła, że decyzji wojewody o rozbiórce grozi unieważnienie (CZYTAJ TUTAJ). Przed zburzeniem, przeniesieniem czy choćby remontem trzeba konsultować się z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków. Problem w tym, że… nie wymaga tego ustawa dekomunizacyjna.

Kluczowe słowo „ruchomy”

Właśnie otrzymaliśmy stanowisko Aleksandry Stępień, Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Pani konserwator zaznacza, że pomnik – jako wpisany do ewidencji – jest objęty indywidualną ochroną konserwatorską. „W związku z powyższym, iż przedmiotowy pomnik wpisany jest do ewidencji zabytków ruchomych, możliwe jest jego przemieszczenie w inne miejsce, mniej wyeksponowane (…)” – czytamy. ŁWKZ instruuje również, jaką procedurę trzeba przejść, by uzyskać zgodę konserwatora na przeniesienie monumentu.

Stępień pisze: „Najlepszym miejscem, gdzie mógłby być przeniesiony ww. pomnik jest tworzony przez IPN skansen pomników wdzięczności Armii Radzieckiej i Związkowi Radzieckiemu, planowany w Bornem Sulinowie, o czym wspomniane było już w ubiegłym roku w doniesieniach prasowych formułowanych przez szefa Biura Edukacji IPN Andrzeja Zawistowskiego. Innym miejscem do tego przeznaczonym ma być stała wystawa w Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku, filii Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, gdzie tego typu obiekty mają być prezentowane zgodnie z listem intencyjnym podpisanym z dyrekcją IPN a IPN-em”.

PRZECZYTAJ PISMO ŁWKZ DOTYCZĄCE POMNIKA ZE STAREGO RYNKU

Zapewne tańszy byłby transport na pobliskie pole golfowe, o czym napisaliśmy TUTAJ. Wcześniej nasi czytelnicy podpowiadali prezydentowi, co można zrobić z pomnikiem. Pole A&A było jedną z propozycji.

Prezydent ruszył głową

Przypomnijmy też, że po naszych publikacjach miasto – niezależnie od działań portalu pabianice.tv – wystąpiło do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi o opinię i zajęcie stanowiska w sprawie rozbiórki pomnika.

Prezydent zawnioskował także do łódzkiego oddziału IPN o wydanie rozszerzonej opinii, czy usunięcie znajdujących się na pomniku napisów, dat i innych elementów symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989 wypełni wymóg tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Niewykluczone, że wystarczy zlikwidować same napisy, a bryłę zagospodarować inaczej…

Z naszych ustaleń wynika, że pismo prezydenta Pabianic trafiło do Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Warszawie.

(Fot. Marcin Mietlowski)

4 komentarze do “Pomnik nie do wyburzenia [STANOWISKO KONSERWATORA]

  1. Czy jest możliwość wyrejestrowania obiektu z ewidencji z przyczyn podanych m.in w Kodeksie karnym (art. o propagowaniu ideologii totalitarnych)?

  2. Na południu Polski rozebrano niedawno polskie schrony bojowe gdzie były walki w 1939 i na to konserwator zabytków pozwolił a tu komunistyczny kloc jest pod ochroną.

Comments are closed.