FAKTY

„Chcemy przejąć władzę w Polsce” [VIDEO]

Dziś przed biurem senatora Macieja Łuczaka pikietowali przedstawiciele Stowarzyszenia „Pamięć Dziejów”. To przeciwnicy cesji terytorialnej na rzecz Danii.

Chodzi o „szarą strefę” na Bałtyku – obszar o powierzchni 3,6 tys. m², leżący między polskim wybrzeżem a wyspą Bornholm. Spór Polski i Danii trwał ok. 40 lat, a zgodnie z umową (podpisaną w Brukseli w listopada 2018) Polsce przypadnie 20% – czyli 715 km². Reszta zostanie włączona do strefy ekonomicznej Danii.

– Prezydent Andrzej Duda powinien stać na straży suwerenności naszych granic i ich nienaruszalności. PAD oddał część ziemi polskiej Duńczykom, za to powinien zostać postawiony przed Trybunałem Stanu. I od dziś zaczynam zbierać podpisy w tej sprawie – powiedział pochodzący z Tomaszowa Sławomir Dul. Wcześniej zaznaczył, że zamierza “przejąć władzę w Polsce” i “zrobić porządek”.

Z kolei pabianiczanin Bogdan Chamerski złożył w biurze senatora pismo. Oto jego treść:

„W imieniu Narodu Polskiego żądamy przeprowadzenia referendum w sprawie cesji terytorialnej na rzecz Królestwa Danii na Bałtyku. Nie zgadzamy się na zabór przez Danię polskich ziem i ustanowieniu granicy na (w uproszczeniu przy pominięciu innych współrzędnych geodezyjnych) 54 stopniu 32 minucie 8,19 sekundzie szerokości północnej – 14 stopniu 38 minucie 8,28 sekundzie długości wschodniej a 55 stopniu 21 minucie 13,64 sekundzie szerokości północnej – 16 stopniu 30 minucie 38,17 sekundzie długości wschodniej. Brak referendum powoduje nieważność obecnej umowy, jako że Polska jest obecnie niesuwerenna w ramach Unii Europejskiej”.

Dlaczego pismo powędrowało do senatora?

– Od kogoś trzeba zacząć. Na pewno podobną pikietę zorganizujemy także przed biurem europosła Witolda Waszczykowskiego, byłego szefa MSZ – mówi Bogdan Chamerski.

Za 2-3 tygodnie zapowiedzieli protest przed konsulatem Danii (Łódź, ul. Piotrkowska 89), aby „rząd i naród duński nie miał wątpliwości, że Polacy nigdy nie pogodzą się z tym zaborem. I żeby Duńczycy z tego powodu w przyszłości nie ryzykowali wojny z Polską”.


Jeden komentarz do “„Chcemy przejąć władzę w Polsce” [VIDEO]

  1. Do władzy nie idzie się dla pieniędzy, do władzy idzie się po pieniądze – Jarosław Karłowaty

Comments are closed.