ROZRYWKA

Wystawa “Pabianiczanki”, czyli w połowie drogi między Pabianicami a światem wyobraźni

Dziś odbył się wernisaż prac kobiet pochodzących z naszego miasta. Dzieła będzie można oglądać do końca października.

Są absolwentkami uczelni artystycznych w różnych miastach albo jeszcze studiują. Wiosną wpadły na pomysł zbiorowej wystawy. Zrealizowały ją w dwóch pomieszczeniach w hotelu Fabryka Wełny (2. piętro – pok. 222, naprzeciwko biura notarialnego, wejście od ul. Zamkowej 2). Kuratorka ekspozycji Katarzyna Durajska uzmysłowiła przybyłym na wernisaż: “Jesteśmy w połowie drogi między Pabianicami a światem wyobraźni”.

Wyobraźnię pobudzało dodatkowo rozwiązanie przestrzenne. Część prac można było bowiem obejrzeć w tzw. strefie światła, czyli w tradycyjnym oświetleniu, w drugim pomieszczeniu znalazła się prezentacja video z rafą koralową oraz “koralowe” tekstylia.

Użyte materiały z jednej strony wyrażają filozofię przyrody w ujęciu jednej z artystek (Linda Lemon), z drugiej nawiązują do prządek, symbolizujących włókienniczą historię Pabianic. Do twórczości znanego artysty z Pabianic Zbigniewa Libery (znanego z obozu koncentracyjnego z klocków Lego) nawiązuje z kolei 3D Dino Model. Składanie z 404 elementów dinozaura znanego z przeglądarki Chrome ma być panaceum na syndrom przerwania połączenia z Internetem (fear od being offline).

Obejrzeć można także ażurowy fotel Ewy Markiewicz z wkomponowaną postacią babci. Justyna Szymańska zaprezentowała swój rzeźbiarski autoportret. Z kolei Laura Jerzak poleciła gościom wernisażu podejście do swoich onirycznych prac jak do rebusów.

Uwagę zwróciły bajecznie kolorowe prace Anny Piechury, zafascynowanej indiańskimi mitami i dżunglą. W artystycznej wizji umieściła swoją podobiznę oraz postać współlokatora. Barwą zaskakiwały także portrety rodziców, ulepione z plasteliny przez Dorotę Kozłowską. To swoisty powrót do czasów dzieciństwa. W metryczce pracy Kozłowska zaznaczyła: “Bardzo lubię swoich rodziców. Bardzo lubię Pabianice”.

Wstęp na wystawę jest bezpłatny (będzie ją można oglądać do końca miesiąca), ale wydarzenie można wesprzeć TUTAJ.