W Pabianicach ulice wieszczów narodowych są skrajnie różne niż w innych miastach. I są powodem do wstydu.
Epoka romantyzmu nauczyła Polaków głębokiego patriotyzmu oraz szacunku do ojczyzny i historii. Sława najwybitniejszych jej twórców – Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego – trwa do dziś. Są oni patronami ulic, parków, skwerów. Czy te miejsca są godnym świadectwem ich świetności?
W centrum Pabianic znajduje się park im. Juliusza Słowackiego, który kilka lat temu przeszedł rewitalizację. Na stronie internetowej znajdziemy wpis poświęcony biografii i twórczości patrona. Park odzyskał dawny blask, stając się wizytówką miasta. Zdobył nagrody i wyróżnienia w konkursach na szczeblu ogólnopolskim czy regionalnym (czytaj TUTAJ i TUTAJ).
Z ulicami noszącymi nazwiska poetów jest znacznie gorzej. W porównaniu z innymi miejscowościami wypadamy blado. W stolicy naszego województwa aleja Adama Mickiewicza jest jedną z głównych ulic. Podobnie jest w Łasku. Przykłady można mnożyć.
W Pabianicach ulica Adama Mickiewicza nie należy do znanych, bo… jest zbyt krótka, aby ją zauważyć. Brakuje na niej asfaltu i oznakowania. Ulicę wysypano piaskiem i żwirem, co nie wpływa pozytywnie na jej wizerunek, podobnie jak obskurne kamienice, których stan pozostawia wiele do życzenia.
Wydaje się, że zapomniały o niej również służby miejskie – gałęzie i liście leżą niedbale na kilku kupkach, a z kontenerów wysypują się śmieci. Króciutka ulica Mickiewicza zlokalizowana jest w centrum (niedaleko Szkoły Podstawowej nr 5) i łączy się z drugą, o identycznej niemal „jakości” aleją Juliusza Słowackiego (ta przynajmniej posiada tabliczkę w widocznym miejscu).
– Mieszkam tu już połowę życia i nic się tu nie zmienia, nie ma nawet gdzie wyjść z psem. Ta ulica wygląda jak wiejska droga.- mówi jeden z mieszkańców ul. Słowackiego.
„Wiejskie dróżki” noszące nazwiska wielkich twórców nie są ani chlubą Pabianic, ani nie przynoszą sławy patronom. Aby w pozytywny sposób uczcić pamięć pisarzy, wystarczy odnowić ulicę i zadbać o porządek. Wybitni poeci zasługują na coś więcej niż kilkadziesiąt metrów żwirowej ścieżki.
Pabianice Mackiewicza :) A wczoraj kolejny kit wciska, że szkołę i przedszkole zbuduje na Zatorzu :)
Czy Oni naprawdę myślą, że ktoś uwierzy w te bzdury :)
Super że pani się tą sprawą zajęła i mam taką nadzieję że temat ten nie pójdzie w zapomnienie.Wielu mieszkańców naszego miasta nie ma pojęcia gdzie znajdują się te ulice naszych sławnych wieszczów-tak zapomnianych przez władze naszego miasta.Być może przydał by się jakiś reportaż pokazujący troszeczkę historii naszego miasta i zapomnianych ulic?
Jaki podczaszy takie piwnice. Jaki gospodarz takie ulice!!!
Super sprawa.Wielki szacun dla pani Natalii że zainteresowała się zapomnianymi ulicami naszego miasta.Mam taką cichą nadzieję że temat nie pójdzie w zapomnienie.Są również inne ulice mające swoją historię nie tylko wymienione przez panią zapomniane ulice sławnych wieszczów Słowackiego,Mickiewicza.Wielu Pabianiczan nie wie nawet gdzie się znajdują .Fajny by był jakiś reportaż o naszych ulicach mających za sobą niejednokrotnie wspaniałą historię naszego miasta.Szkoda jedynie że nawet nasi rządzący nie potrafią zadbać o nasz wizerunek!
Trzydzieści lat Festiwalu Solidarności, a ulice w Pabianicach, nadal gruntowe! No i to obciążanie Mackiewicza, a przecież nikt Mackiewicza nie nazwie ,,komuchem”, nawet noty lustracyjnej składać Mackiewicz nie musiał!
Polityka polityką być morze pani Natalia zorganizuje wycieczkę naszym władzą?
No cóż temat jak każdy inny został zamieciony pod dywan.Dziękujemy i prosimy o więcej .