FAKTY

Kotek pod maską samochodu. Uwolnili go policjanci

Nie tylko Straż Miejska pomaga dzikim zwierzętom w ramach Animal Patrolu. Wrażliwi na los zwierząt są także funkcjonariusze Policji. Niedawno mieli okazje się wykazać mundurowi z pobliskiego Łasku. Dzięki zgłoszeniu zaniepokojonej mieszkanki policjanci pomogli małemu kotkowi, który utknął pod pokrywą silnika zaparkowanego samochodu. Dziki kotek znalazł swój dom, a do komendanta wpłynęło podziękowanie dla patrolu za przeprowadzoną interwencję.

Do niecodziennej interwencji policjantów doszło 11 lipca, w godzinach popołudniowych, na parkingu pod marketem osiedla “Przylesie” w Łasku. Wzorową postawą wykazali się mieszkańcy, którzy zaniepokojeni miauczeniem zgłosili, że mały kotek utknął pod maską samochodu. Właściciel zaparkowanego auta, jak tylko dowiedział się, że pod maską może znajdować się kotek, pozwolił policjantom to sprawdzić. Policjanci uwolnili zwierzaka.

-Wystraszony, ale cały i zdrowy kotek znalazł schronienie u jednej z mieszkanek, która była świadkiem tej interwencji – informuje st. asp. Katarzyna Staśkowska z łaskiej KPP.

Jeszcze tego samego dnia na skrzynkę mailową Komendanta Powiatowego Policji w Łasku wpłynęło podziękowanie dla funkcjonariuszy za uratowanie dzikiego kotka:

“Serdecznie dziękuję dwóm przemiłym panom policjantom, którzy w dniu dzisiejszym, w godzinach południowych, pomogli uwolnić i złapać maleńkiego, dzikiego kotka, schowanego w podwoziu auta, zaparkowanego przed Biedronką na Przylesiu. Kotek nie był mój jedynie zareagowałam na jego przeraźliwe miauczenie razem z innymi osobami, robiącymi zakupy. Może to błaha sprawa, zważywszy na to, ile zła dzieje się obok nas, ale drobne dobre uczynki świadczą o nas jako o ludziach. Jeszcze raz dziękuję”.

(Źródło: lask.policja.gov.pl; fot. ilustracyjna)