FAKTY

Mieszkania od miasta dla 18 młodych ludzi. Czynsz tylko 1 zł za metr

Było przecięcie wstęgi i ogromne wzruszenie. Kilkanaście osób, w większości z domu dziecka w Porszewicach, odebrało klucze do domu.

Na podwórku przy Sienkiewicza 6 zmieniło się nie do poznania. XIX-wieczna kamienica została gruntownie wyremontowana w środku i na zewnątrz po to, by młodzież z placówek wychowawczo-opiekuńczych i z rodzin zastępczych mogła rozpocząć samodzielne życie.

Pieniądze na ten cel pochodzą w większości z funduszy UE (876.478,37 zł). Całkowita wartość projektu to 1.328 233,81 zł. Różnicę (ok. 450 tys. zł) dołożyło miasto.

Projekt zapewnia także szkolenia prowadzące do zdobycia kwalifikacji zawodowych. Niektórzy zresztą już mają miejsce zatrudnienia. Troje lokatorów nie mogło przyjść po odbiór kluczy, byli w pracy. Kilka osób przyniosło ze sobą karimaty i torby z ubraniami. Postanowili zacząć się urządzać w lokalach o metrażach od 16,90 do 29 metrów.

Lokale zostały przydzielone w drodze losowania. Dlatego ci, którzy “wygrali” dwupokojowe, mogą mówić o podwójnym szczęściu. Projekt zakłada, że przez 5 lat będą płacić symboliczny czynsz, czyli złotówkę od metra. Ze swoich środków pokryją wydatki za prąd, wodę , ciepło i wywóz śmieci.

Pomieszczenia są jedno i dwupokojowe, z aneksem wyposażonym w kuchenkę, szafki i lodówkę, korytarzykiem i łazienką. Mieszkańcy nie muszą martwić się o palenie w piecu (dotąd w kamienicy ludzie palili w piecach), bo  miejska ciepłownia założyła instalacje grzewczą.

Nowych lokatorów ucieszyło efektowne, wyłożone kostką podwórko z trawnikiem i terenem z nasadzeniami. Są również stoliki do gry w warcaby i chińczyka, małe boisko do koszykówki, ławki i  siedziska. Ścianę graniczącego z posesją garażu pomalował Adam Wirski “Kruk”.

– We wtorek dowiedziałem się, że jest taki pomysł. Samo malowanie zajęło około 7 godzin, a to spora powierzchnia, ponad 60 metrów – powiedział nam Kruk.

Malunek przedstawia niewielkie wzniesienie, przez które płynie rzeka; są ławki, a na horyzoncie widać miasto. Przedstawiciele władz podczas uroczystości uzupełnili mural.

– Ostateczny efekt remontu cieszy, choć nie było łatwo… Mieliśmy 5 podejść, aby wyłonić wykonawcę modernizacji. Udało się jednak wszystko skończyć w terminie – cieszy się dyrektor ZGM Szymon Kozera.