Spółdzielnia przyznała rację mieszkańcowi i zapowiedziała reakcję.
Do jednego z bloków przy ul. 20 Stycznia przyszedł pracownik PSM. Chodziło o przegląd instalacji gazowej. Trzeba przecież sprawdzić, czy nic się nie rozszczelniło – nawet w mieszkaniach, gdzie nie jest obecnie używany gaz.
– Pan nie miał maseczki, wiec nie wpuściłem go. Nie wiem, jak reaguja inni mieszkańcy, ale według mnie tak nie powinno być. W wielu mieszkaniach przebywają osoby chore, niepełnosprawne czy starsze – z grupy ryzyka, a pan od gazu wędruje z mieszkania do mieszkania – usłyszeliśmy od naszego czytelnika.
Do skargi odniósł się rzecznik PSM Sławomir Urbańczyk. Przyznaje rację pabianiczanowi.
– Miał prawo go nie wpuścić. Bez przerwy przypominamy tłumaczymy, że trzeba przestrzegać zasad. Maseczka to konieczność. Po raz kolejny wyczulimy na problem. Na pewno nie pozostawimy tego bez reakcji – mówi Sławomir Urbańczyk.