Marlena Piekarska-Olszówka otrzymała nagrodę IPN “Kustosz Pamięci Narodowej”. Jest pierwszą pabianiczanką uhonorowaną w ten sposób.
11 listopada 2000 roku Marlena Piekarska-Olszówka odkryła napisy na ścianach w piwnicy domu w warszawskiej dzielnicy Włochy. Okazało się, że w latach powojennych w miejscu tym znajdowało się więzienie, gdzie NKWD i UB przetrzymywało i torturowało żołnierzy podziemia antykomunistycznego (m.in. Witolda Pileckiego). Obecnie Willa Jasny Dom (ul. Świerszcza 2 w Warszawie) jest udostępniona dla wszystkich zainteresowanych
Willa Jasny Dom to także nazwa fundacji założonej przez pabianiczankę. Jest ona organizacją pozarządową, powołaną i prowadzoną by działać na rzecz kultury i krzewienia świadomości historycznej. Według historyków Instytutu Pamięci Narodowej w okresie istnienia aresztu przeszło przez budynek ponad tysiąc kobiet i mężczyzn, w tym żołnierzy Armii Krajowej.
Potwierdzeniem ponurej przeszłości piwnic są zachowane do dziś wyryte na ceglanych ścianach napisy, kalendarze kreskowe oraz drzwi z wyciętymi charakterystycznymi „judaszami”. Największą grozę budzą błagalne napisy: „Jezu wyratuj” i wyryty nad nim znak krzyża oraz „Matko Boża Opiekunko Nasza Wyratuj”, świadczące o nieludzkich warunkach i bestialskim traktowaniu więźniów przez ludową policję polityczną.
Obejrzyj prezentację przedstawiającą odkrycie pani Marleny w piwnicach kamienicy, do której przeprowadziła się z rodziną.
Wspomniane napisy świadczą bezpośrednio nie tyle o nieludzkich warunkach, co o wierze więźniów. Poza tym, nie wydaje mi się żeby budziły grozę, a już na pewno nie największą – raczej wzbudzają ciepłe uczucia i uznanie dla wiary tych ludzi.