FAKTY

Szefowa PCM nad prezydentem

Prezes szpitala zarobiła o ponad 25,6 tys. złotych więcej niż Grzegorz Mackiewicz jako prezydent całego miasta.

Prezes Pabianickiego Centrum Medycznego Agnieszka Owczarek ma powód do satysfakcji. W roku 2017 zarobiła dokładnie 25.653,96 zł więcej niż jej przełożony Grzegorz Mackiewicz. Prezydent Pabianic stoi na czele zgromadzenia wspólników, bo PCM to spółka miejska.

Biorąc pod uwagę łączne dochody z różnych zajęć, to wszystkich prezesów bije na głowę szef ZEC Florian Wlaźlak. Jego dochód w 2017 przekroczył 309 tys. zł. Składa się nań także emerytura, którą pobiera jednocześnie z wynagrodzeniem. Wlaźlak (rocznik 1949) wiek emerytalny osiągnął kilka lat temu. W stosunku do 2016 wzbogacił się on o ponad 61 tys. zł – tylko ta różnica to mniej więcej całe zarobki za ubiegły rok dyrektora SP nr 6 Jerzego Kaczmarka. Sumaryczny zarobek Wlaźlaka przewyższa łączne dochody Grzegorza Mackiewicza o ponad 112 tys. zł!

Nasz komentarz

Przyglądając się wynagrodzeniom prezydentów, warto zauważyć, że prezesi miejskich spółek, których powołuje włodarz (stanowiąc zgromadzenie wspólników) zarabiają więcej od niego samego. Przykładowo prezes PCM Agnieszka Owczarek odpowiada jedynie za kwestie związane ze szpitalem i przychodniami. Ma do wykonania zadania o nieporównanie mniejszym zakresie od prezydenta Pabianic, który odpowiada m.in. za edukację, politykę społeczną, infrastrukturę drogową oraz szereg innych ważnych obszarów funkcjonowania miasta. Ciśnie się na usta pytanie: czy to sprawiedliwe? Wydaje się absurdalną sytuacja, w której de facto przełożony (choć nie w rozumieniu kodeksu pracy), którym jest prezydent, zarabia mniej od prezesów, nad którymi stoi..

Mackiewicz zarabia obecnie 12.360 złotych brutto miesięcznie – to najwyższa możliwa kwota, na jaką pozwalają przepisy. W lipcu 2015 roku pensję prezydentowi do tej wysokości podnieśli radni miejscy. Jednak wkrótce wynagrodzenie prezydenta spadnie w związku ze zmianą rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Główny składnik pensji prezydenta – wynagrodzenie zasadnicze – będzie musiało zostać obniżone z obecnych 6.000 złotych do 4.800. Mackiewicz zarobi więc ostatecznie o 1.200 złotych mniej – 11.160 złotych brutto.

Zmiany obejmą wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w Polsce. Obniżki płac samorządowców to efekt decyzji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zdecydował również o tym, by uposażenia parlamentarzystów zmalały o 20%. Prawo i Sprawiedliwość zareagowało w ten sposób na kryzys wizerunkowy związany z nagrodami wypłaconymi ministrom. Zostali oni zobowiązani przez partię do przekazania pieniędzy z nagród na cele charytatywne – ze wskazaniem na Caritas.

9 komentarzy do “Szefowa PCM nad prezydentem

  1. A jeszcze obiecał połowę oddawać na cele charytatywne
    Czy oddawał to inna kwestia :)

    1. Ale ludzie byli na debacie i słyszeli co obiecywał. I nie była mowa o jednej pensji tylko w ogóle.

      1. Tak. Połowę jednej – pokazał kwity na konferencji prasowej

  2. Oj nie czepiajcie się pensji :) Obiecywał wiele rzeczy i też nie dotrzymał słowa. Taki mamy klimat władzy PO

  3. Po ciszy ze strony trolli PO wnioskuję, że chyba Mackiewicz rzeczywiście obiecał i potem nie dotrzymał słowa :)

  4. Pabianice są bardzo zaniedbane jak wjeżdża się od Łodzi ul. Konstantynowska to elewacje na domach są tragiczne . A może by tak dołacać mieszkańcom 50 % kosztów wykonania elewacji na domach prywatnych Za to władze zarabiają bardzo dobrze co nie idzie w parze w widoku miasta dla osób przyjeżdzających do Pabianic .Z przkroscią stwierdzam że jest jeszcze gorzej jak 15 lat temu

Comments are closed.