FAKTY

Plaga komarów w szpitalu

Zima komarom niestraszna. Drapią się lekarze i pacjenci.

Komar kłujący (culex pipiens) w natarciu. Na blokach operacyjnych brzęczące owady wylatują z koszy i siadają na ranach. Pacjenci skarżą się też na chmary komarów wydostających z kratek wentylacyjnych.

Pierwszy sygnał o wylęgu komarów otrzymaliśmy jeszcze przed rozpoczęciem remontu SOR-u. Zaniepokojona pacjentka zauważyła, że lekarz nagle zaczął okładać się po ramionach. Odpowiedział, że w szpitalu jest plaga komarów, jest ciepło i wilgotno, w piwnicy mnożą się na potęgę.

Choć komary w Polsce nie przenoszą malarii, na pewno źle wpływają na psychikę pacjentów, a personelowi utrudniają pracę: – Co z tego, że narzędzia jałowe, jak w każdym momencie mogą siadać na nich komary, co grozi zakażeniem. Dyrekcja powinna coś z tym zrobić – usłyszeliśmy od jednego z lekarzy.

– Sytuacja nie jest normalna, dział techniczny szpitala będzie musiał temu zaradzić. Należy dokładnie ustalić miejsce wylęgania się owadów i zrobić opryski – mówi Małgorzata Sumińska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pabianicach.

Co na ten temat mówią eksperci? Jak wyjaśnił Polskiej Agencji Prasowej entomolog prof. Ryszard Szadziewski z Katedry Zoologii Bezkręgowców na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego, nie ma zależności między mroźną zimą a tym, jak agresywne są komary. Z kolei doktor Izabela Kot z Katedry Entomologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie w rozmowie z natemat.pl powiedziała, że wszystkie ciemne i mokre miejsca są idealne do tego, by rozmnażali się tam uciążliwi krwiopijcy.

Tagi:

3 komentarze do “Plaga komarów w szpitalu

  1. Akurat tylko samice komarów wysysają krew, bo potrzebują białek żeby złożyć jaja, a krew im takowe zapewnia. Samce to albo nektar, albo soki owocowe (w dużym skrócie, wszystko co zawiera cukry).

  2. Plaga komarów w naszym szpitalu przy Karolewskiej/Jana Pawła II-go, trwa już od lat 1990-ch. Najprostszym sposobem likwidacji to założenie siatek w każdym oknie szpitala. oczywiście najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze, Mackiewicza w d…nie gryzą w urzędzie miejskim na Zamkowej 26, to palcem nie kiwnie. Dyrekcja też ma to gdzieś, a nasi lekarze pokazują swoją ,,fachowość” no bo z malarii nie potrafią zapobiec, ostatni przypadek malarii rodzimej w Polsce to lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku-tak, w Polsce występowały epidemie zimnicy, nasze rodzime widliszki zarazę roznosiły.

  3. Jakie siatki w oknach , inteligencie. Komary sa w wentulacji . Sam obecnie leze , tydzien walczylem z tym robactwem, zakleilem kratke od wentylacji i na sali koniec z komarami !

Comments are closed.