FAKTY

Precz z “kopciuchami”

Choć sezon grzewczy rozpoczął się niedawno, nad miastem już unoszą się smrodliwe kłęby trującego dymu.

W ubiegłym sezonie, czyli od października 2015 do kwietnia 2016 roku, pabianicka SM wystawiła 19 mandatów za palenie śmieci w piecu; 30 interwencji (na 98 łącznie) zakończyło się pouczeniem. Niechlubny proceder grozi 500-złotowym mandatem. Jeśli sprawa trafi do sądu, ten może orzec do 5 tys. zł grzywny. Jednak nie wszystkich odstraszają surowe kary. Pabianiczanie wciąż alarmują o “kopciuchach” z różnych części miasta – zwłaszcza na os. Piaski i Bugaj.    

Na początku października br. prezydent wyszedł z inicjatywą zakupu drona, który dzięki podczepionym czujnikom miałby kontrolować, czym mieszkańcy palą w piecach. Urządzenie byłoby dużym wsparciem dla “tygrysów” – możliwość zrobienia zdjęcia czy nagrania filmiku pomogłaby w dokumentacji wykroczenia.
Pamiętajcie, że straż miejska może wejść do mieszkania lub domu i sprawdzić, czym palimy w piecu (podstawa prawna – art. 379 ustawy o ochronie środowiska). Mogą też pobrać próbki i zażądać okazania rachunków za wywóz śmieci. Niewpuszczenie funkcjonariuszy zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności (mówi o tym art. 225 kk. par. 1).

Z kolei mieszkańcy Żyrardowa mają własny sposób – publiczne piętnowanie trucicieli. Po nagraniu filmiku umieszczają go w Internecie. “Na pomysł wpadł jeden z mieszkańców, który od kilku lat nie może poradzić sobie z sąsiadem palącym odpadami” – podało 23 października polskieradio.pl

Tagi: