Rozlewisko na zmodernizowanej ulicy. Dlaczego powstało?

Sporych rozmiarów rozlewisko powstało na ul. Kilińskiego w wyniku ostatniej nawałnicy. Ta droga wojewódzka niedawno przeszła gruntowny remont. Inwestor tłumaczy, że pozapychane studzienki nie nadążyły z odbiorem wody.

Kierowcy, który późnym wieczorem w połowie lipca przedzierali się przez miasto musieli pokonać m. in. “jezioro” w pobliżu skrzyżowania ul. Kilińskiego z Grota-Roweckiego. Na zdjęciu widać, jak kierowca wyjeżdża z rozlewiska. Wcześniej opublikowaliśmy je w ramach fotoreportażu.

Jak ustaliliśmy, Urząd Miejski w Pabianicach poinformował o “zjawisku” inwestora, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi.

–Do informacji dołączyliśmy zdjęcie -mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta.

Marcin Nowicki, rzecznik ZDW, powiedział nam, że po ulewie zostały oczyszczone studzienki i kratki.

– Opady były intensywne, studzienki nie nadążyły odbierać wody, która dodatkowo naniosła na kratki liście. Oczyściliśmy już koło 40. studzienek. Działania będziemy jeszcze kontynuować – tłumaczy Nowicki.

Przypomnijmy – droga wojewódzka 485 została oddana do użytku w połowie grudnia ub. roku. To była długo wyczekiwana i potężna inwestycja za ok. 28 mln zł.

Stare “jezioro” a liście

Ze starym – rozlewiskiem notorycznie tworzącym się na ul. Grota-Roweckiego mamy pożegnać się w drugiej połowie przyszłego roku. Władze powiatowe wróciły kilka dni temu do tematu, po otrzymaniu dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury wysokości 900 tys. zł. Starostwo musi dołożyć z własnych środków drugie tyle.

Zarządca drogi, czyli w tym wypadku powiat, też mówi o liściach.

– Po ulewie, nawet jeśli studzienki są oczyszczone i nie nagromadzą się liście, zbierane po drodze przez spływającą wodę, tworzy się tam “jezioro” – podkreślił starosta Krzysztof Habura w wrześniu ub. roku, informując o rozpoczęciu starań o dofinansowanie przebudowy mostu przy ul. Grota-Roweckiego. Wstępna ocena kosztów okazała się zaniżona.