Scania najnowszej generacji trafiła do ochotników z Woli Zaradzyńskiej

Takiego wozu zazdroszczą nawet zawodowcy.

Tabor OSP Wola Zaradzyńska zasiliła Scania P450 XT – ciężki pojazd bojowo-gaśniczy i to nie byle jaki, bo jak na razie w polskich strażnicach pojawiło się ich zaledwie kilka. Cacko do garażu przyprowadzono w miniony czwartek (na powitanie były race i „wodny salut”), a dziś odbyło się oficjalne przekazanie kluczyków i wozu.

Najpierw – po uroczystej mszy z udziałem strażaków i oficjeli – Scanię poświęcił ks. Robert Jaśpiński, proboszcz tutejszej parafii. Później nowy nabytek, w towarzystwie starszego rodzeństwa – Peugeota i Iveco, przejechał na sygnale do jednostki.

Na ojca chrzestnego wozu wybrano wójta gm. Ksawerów Adama Topolskiego i nosi on jego imię (kierowca również ma na imię Adam). Topolski oblał Scanię szampanem, a prezes OSP dh Jan Wawrzko przekazał kluczyki na ręce naczelnika druha Przemysława Kłaniewskiego, który nie krył dumy i wzruszenia.

– Mnóstwo osób zaangażowanych było w zdobycie środków i doprowadzenie sprawy do końca. Kosztowało to wiele trudu i uporu, ale radość jest ogromna – takiego wozu można pozazdrościć, to sprzęt najwyższej klasy – podkreślili mł. bryg. Maciej Łubisz i st. kpt. Michał Kuśmirowski z pabianickiej komendy straży pożarnej.

Następnie goście udali się na obiad przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich – na sali wznoszono toasty za nową chlubę jednostki.

Do podziału bojowego Scania wejdzie za około 2 tygodnie – wkrótce dojdzie pełne wyposażenie, pozostaną jeszcze formalności. Wóz jest warty aż 1 mln 14 tys. zł i złożyło się na niego 6 instytucji: Urząd Gminy Ksawerów (200 tys.), WFOŚ (180 tys.), NFOŚ (326 tys.), Fundusz Ubezpieczeń od Ognia (68 tys.), Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy (220 tys.), środki własne OSP (20 tys.).

(Fot. OSP, red.)