Po odkryciu śniętych ryb w Nerze na terenie powiatu łęczyckiego i poddębickiego druhowie z OSP Konstantynów oraz OSP Niesięcin przeprowadzili akcję prewencyjną – poinformował dziś Urząd Miejski w Konstantynowie Łódzkim, który zainicjował to przedsięwzięcie.
Podjęte wczoraj (15.08) działania polegały ona na sprawdzeniu czystość rzeki na terenie Konstantynowa Łódzkiego. Przebadany został teren pod mostami na ulicy Łaskiej, stary upust przed Konstilaną, Bechcice, Ignacew, a czynności zakończono na moście w Mirosławicach. Śniętych ryb ani widocznych zmian na rzece nie stwierdzono.
Władze Konstantynowa Łódzkiego podkreśliły: “Sytuacja jest pod stałą kontrolą służb, prosimy jednak zachować bezpieczeństwo i śledzić na bieżąco komunikaty”.
W sobotę napisaliśmy o posiedzeniu Wojewódzkiego Sztabu Kryzysowego poświęconego śniętym rybom w rzece Ner. Sztab zwołał wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Powód? W trzech miejscach na granicy powiatów poddębickiego i łęczyckiego znaleziono ok. 20 śniętych ryb. Do końca miesiąca nie należy łowić ani nie kąpać się w Nerze. (Więcej TUTAJ).
Ner to prawy dopływ Warty, przepływa przez Łódzkie i Wielkopolskie. Wpada do niego Dobrzynka. Przepływa m.in. przez Łódź, Rzgów, Konstantynów Łódzki, Lutomiersk.
(Fot. konstantynow.pl)
[AKTUALIZACJA 17.08] Komunikat Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego: w sprawie wyników badań rzeki Ner
“W związku z wystąpieniem zjawiska śniętych ryb na rzece Ner, na terenie powiatu łęczyckiego i poddębickiego od piątku trwały intensywne prace wszystkich służb, w celu usunięcia padniętych ryb oraz wyjaśnienia przyczyny tego zjawiska. W sobotę zwołany został Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego, po którym wydane zostały wszystkim służbom kolejne dyspozycje.
Od piątku do niedzieli z Neru wyłowiono w sumie około 250 kg śniętych ryb. Służby uczestniczące w oczyszczaniu koryta rzeki Ner nie stwierdziły zanieczyszczeń oraz obecności nowych śniętych ryb. Jednocześnie w wodzie obserwowane były żywe pływające osobniki.
Analizy próbek wykonane przez inspekcję ochrony środowiska, inspekcję weterynaryjną oraz inspekcję sanitarną nie wskazują na obecność w wodzie, jak i w rybach podwyższonych norm rtęci, innych metali ciężkich, pestycydów czy substancji ropopochodnych.
Na podstawie stanu faktycznego i wyników badań należy wskazać, że przyczyną śnięcia ryb nie były zanieczyszczenia chemiczne rzeki. W związku z tym zachodzi największe prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska tzw. przyduchy.
Wyniki badań stanowią podstawę do cofnięcia od dzisiaj tj. od dnia 17.08 rekomendacji niekorzystania z rzeki Ner”.