Jednym z wątków poruszonych w dzisiejszym programie „Łodzią po Regionie” (TVP3 Łódź) była sprawa doświetlenia przejść dla pieszych – przy ryneczku (do ul. Narcyza Gryzla) i przy „Grota” Roweckiego vis a vis Biedronki.
Na nagraniu zjawili się radni miejscy i powiatowi PiS (ostatnio po ich interwencji zamontowano tam tzw. kocie oczka) oraz dwóch radnych PO. W roli eksperta wystąpił Andrzej Janicki (biegły sądowy zajmujący się rekonstrukcją wypadków i były naczelnik naszej „drogówki”). Z Pabianicami łączono się na żywo dwukrotnie.
– Od dawna apelowaliśmy do prezydenta i starosty o domontowanie na słupach ledowych lamp i zwiększenie mocy obecnych żarówek. „Kocie oczka” nie są wystarczającym rozwiązaniem – mówiła Monika Cieśla.
Swój pomysł przedstawił Arkadiusz Jaksa: – Jedne z pasów można przesunąć bliżej targowiska (dwa przejścia w bliskim sąsiedztwie prowadzą do Gryzla – przyp. red.), bo i tak ludzie z zakupami nie dochodzą do „zebry”. Poza tym ma tu powstać ścieżka rowerowa, więc dobrze, aby ta okolica była strefą spowolnionego ruchu.
– Nadal postulujemy o dodatkowe lampy nad pasami. Jesteśmy radnymi opozycji, ale liczymy, że dzięki porozumieniu z radnymi Platformy uzyskamy pozytywny efekt dla mieszkańców – powiedział Waldemar Flajszer.
Biegły Andrzej Janicki uważa: – Na tych odcinkach nie ma wystarczającej widoczności, a kierowcy jeżdżą szybciej niż pozwalają na to przepisy. Dobrym rozwiązaniem będzie postawienie aktywnego znaku D-6 informującego o zbliżaniu się do przejścia i doświetlenie tych miejsc.
Radny Jaksa ? Co ten człowiek tam robi ? Przecież on bladego pojęcia o tym temacie a się mądruje. Drzewka sadzić a nie za bezpieczeństwo się brać .
Musi coś bredzić, żeby o nim gdziekolwiek wspomnieli, bo tonie tak jak i jego skompromitowana partyjka
Po roku 2016 aż chce się zapytać, czy okienko transferowe wciąż jest otwarte…
proponuję przyjrzeć się osobom na zdjęciu – czarne ubiory, od stup do głów!!! i oni postulują za lepszą widocznością pieszego na pasach…… oczywiście winni kierowcy przekraczający prędkość. A tak i oczywiście – widzę po horyzont czarny asfalt to sobie depczę! a tu się okazuje że to nie asfalt a piesi…. kogo wina?