Oficjalny profil FB Grzegorza Mackiewicza przed wyborami samorządowymi był wykorzystany do agitacji. Włodarz tłumaczy, że posty zostały sfinansowane przez komitet.
Niedawno związany ze środowiskiem tzw. jawniaków Witold Tosik dowiedział się, że prawie 30 tys. brutto z kasy miejskiej kosztowało nas w 2018 roku prowadzenie strony FB prezydenta Pabianic (CZYTAJ TUTAJ). Za 2460 zł brutto miesięcznie do tej pory usługę realizuje zewnętrzny wykonawca. 85% uczestników naszej sondy nie chce, aby na ten cel szły publiczne pieniądze (CZYTAJ TUTAJ).
Osobny wątek to prowadzenie kampanii wyborczej na tym profilu. Grzegorz Mackiewicz jako urzędujący prezydent w 2018 roku ubiegał się o reelekcję.
Od 6 września do 22 października, zarządzający stroną zamieścił tu 16 wyborczych postów. W 15 zachęcano wprost do głosowania na prezydenta i kandydatów na radnych z KWW Koalicja dla Pabianic Grzegorza Mackiewicza. Ostatni wpis to podziękowania za oddane głosy.
Są grafiki i filmiki. Pokazane zostały m.in. prasowe konferencje wyborcze, podczas których prezentowano “filary programu wyborczego”.
Radny PiS Piotr Różycki skierował do prezydenta Grzegorza Mackiewicza szereg pytań dotyczących FB. Na jedno z nich uzyskał następującą odpowiedź: “Co do postów zamieszczanych w czasie kampanii, były one finansowane przez KWW Koalicja dla Pabianic Grzegorza Mackiewicza i mają stosowną adnotację”.
TUTAJ cała interpelacja i odpowiedź.
TUTAJ stanowisko PKW w sprawie zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej w Internecie.
Czy gdyby inny komitet chciał zamieszczać wyborcze wpisy na oficjalnym profilu włodarza i kandydata, uzyskałby na to pozwolenie? Czy prezydent w ogóle mógł zamieszczać posty wyborcze na stronie opłacanej przez miasto (niezależnie od tego, że sfinansowano je z pieniędzy komitetu)? Odpowiedź na te pytania mogłoby przynieść jedynie orzeczenie sądu.
(Fot. FB/Prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz. Zdjęcie zostało zamieszczone 6 września)
![Szykują nam podwyżkę cen biletów MZK [AKTUALIZACJA]](https://pabianice.tv/wp-content/uploads/2021/09/MZK_kontrola-243x180.jpg "Szykują nam podwyżkę cen biletów MZK [AKTUALIZACJA]")
A czy wójt Gminy może zapraszać na wspólne spotkania z mieszkańcami w sprawie gazu pracującego w spółce energetycznej posła (nie pracownika pgnig) Czy nie jest to kampania za rządowe pieniądze ? Wg mnie nie da się rozdzielić pewnych funkcji , każde lansowanie Mackiewicza to śmiech z pisu, bo cokolwiek by nie powiedzieć miasto się zmienia i wiele mu się udaje a reprezentuje określone środowisko polityczne , które ma tyle wspólnego z PiS ze z częścią och zwolenników Mackiewicz na pielgrzymki chodzi