Michał Pietrzak uważa, że osoba pełniąca publiczną funkcję nie może dopuszczać się tak bezpardonowych ataków. Jednak na przeprosiny się nie doczeka.
W sobotę napisaliśmy o internetowym wpisie szefa pabianickiej “Solidarności”. Krzysztof Górny napisał: “Brońmy Patriotycznej Polski, Krzyża i Rodziny!”, dziś podpisał się pod hasłami”: “Jesteśmy nieprzemakalni. Jesteśmy normalni. Brońmy Rodziny!!!”. Przewodniczącego rozgniewały ostatnie akcje aktywistów ruchu LGBT: powieszenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa przed bazyliką św. Krzyża w Warszawie, happening na balkonie polegający m.in. na klepaniu się po genitaliach na trasie Marszu Powstania Warszawskiego i wczorajsze zachowanie protestujących przeciwko aresztowaniu działaczki LGBT Margot (uszkodzenie radiowozu, znieważenie policjantów; Michał Sz. identyfikujący się jako kobieta Margot został aresztowany za uszkodzenie antyaborcyjnej furgonetki). TUTAJ przeczytasz cały nasz tekst.
W odpowiedzi na wpis działacz pabianickiej Lewicy skierował do Krzysztofa Górnego list otwarty, a anonsując go naszej redakcji napisał: “Pan Krzysztof opublikował na swoim profilu Facebook homofobiczną grafikę, która informuje, że ludzie LGBT+ nie są normalni. Uważam, że osoba pełniąca publiczną funkcję nie może dopuszczać się tak bezpardonowych, zawierających nieprawdę ataków. Jestem oburzony zachowaniem przewodniczącego. Jego słowa to manifestacja uprzedzenia, homofobii, ignorancji, a także niedbałości o prawa człowieka oraz nieszanowania naukowych dowodów i badań”.
Michał Pietrzak zażądał od Krzysztofa Górnego przeprosin skierowanych do wszystkich “którzy przez Pańskie słowa doświadczają wrogości i dyskryminacji”. Przeprosin nie będzie.
– To Pan Pietrzak powinien przeprosić za agresję ze strony swojego środowiska – stwierdza Górny.
TUTAJ zapoznasz się z argumentami zawartym w liście otwartym (pełna treść).
Fot. FB/Michał Pietrzak