Z klubu radnych PiS po wniosku Macieja Łuczaka wyleciał ten, który krytykował agresywne zachowanie partyjnego kolegi.
Radny Piotr Różycki, który w bezceremonialny sposób obraża mieszkańców, może spać spokojnie. Jego zachowanie najwyraźniej odpowiada partyjnym przełożonym: Krzysztofowi Ciebiadzie (szef miejskich struktur), senatorowi Maciejowi Łuczakowi (kieruje partią w powiecie) oraz marszałkowi Grzegorzowi Schreiberowi (to szef okręgu PiS).
Do tej pory panowie nie zareagowali na zachowanie radnego wyzywającego pabianiczan m.in. od pustej gnidy, ameby czy głąba (WIĘCEJ TUTAJ). O braku reakcji pisaliśmy wcześniej TUTAJ i TUTAJ.
W międzyczasie Różycki obrzucił wyzwiskami swojego partyjnego kolegę Antoniego Hodaka. Do eskalacji wściekłości doszło na widok posta ze zdjęciem, który obrazuje składanie życzeń z okazji Święta Niepodległości (CZYTAJ TUTAJ).
Może i potrafi, ale nie chce
Okazuje się jednak, że senator Łuczak nie taki bierny, jak mogłoby się wydawać. Parlamentarzysta potrafi uderzyć pięścią w stół. Jak podał lokalny tygodnik, to on złożył wniosek o wykluczenie z klubu radnych PiS Antoniego Hodaka. Została też wszczęta procedura wydalenia go z partii. Akurat tak się składa, że Hodak protestował, kiedy Różycki publicznie obrażał mieszkańców Pabianic na Facebooku.
Milczący w sprawie Różyckiego Łuczak pod adresem Hodaka wysunął zarzut krytykowania klubowych kolegów. Radny Hodak ocenił nie tylko Piotra Różyckiego – oberwało się też szefowi klubu Włodzimierzowi Stankowi za “bezproduktywne bicie politycznej piany”.
Hodak wyjaśnia, że dotąd nie przedstawiono mu żadnego konkretnego zarzutu, choć prosił o przekazanie konkretów, by mógł się do nich ustosunkować. Dostał jedynie parę zdań drogą mailową (już po tym, jak dowiedział się o swoim wykluczeniu z mediów). Oto komunikat otrzymany od senatora Macieja Łuczaka:
“Szanowny Panie Radny informuję, że w dniu 28.11.2019 odbyło się posiedzenie Zarządu PiS i klubu PiS w Radzie Miejskiej. Na posiedzeniu podjęto decyzję o wykluczeniu Pana Radnego z klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej w Pabianicach. Powodem wykluczenia Pana z klubu jest postępowanie niezgodne ze statutem partii”.
Hodak dodaje: – Poprosiłem o przedstawienie wszelkich pytań i wątpliwości drogą mailową, abym mógł się do nich ustosunkować. Wiem, jak wyglądają takie “rozmowy”, więc uznałem formę mailową jako najbardziej transparentną. – Niestety, nie doczekałem się.
Do tej pory senator Maciej Łuczak nie odpowiedział także na pismo Michała Pietrzaka z Lewicy. Napisał on:
“Apelujemy do władz pabianickiego PiS, aby zwrócili uwagę na zachowania radnego Piotra Różyckiego, który w swoich komentarzach na pabianickich forach wprost obraża ludzi, przekraczając jakiekolwiek ramy dobrego smaku i wykraczając poza dozwolone ramy debaty publicznej”.
– Będę prosił senatora Macieja Łuczaka o wyjaśnienie, czemu przy wyraźnej prośbie o pomoc nie zainteresowała go interwencja. Zachowanie pana Różyckiego godzi nie tylko w prywatny wizerunek radnego, ale też w wizerunek całego pabianickiego PiS-u – powiedział Michał Pietrzak.