Jak za PRL-u powstał komitet kolejkowy. Chodzi o dotacje na panele fotowoltaiczne. Dlaczego po nowoczesne rozwiązania sięga się w tak archaiczny sposób? I to w czasie epidemii COVID-19?
Wójt Gminy Pabianice ogłosił nabór wniosków o przyznanie dofinansowania na realizację budowy instalacji fotowoltaicznych na potrzeby budynków mieszkalnych. Dokumenty należy składać od jutra, od godz. 9.00 osobiście lub przez upoważnioną osobę do godz. 9.00 do 30 września 2020 r. godz. 15.00. “Nie dopuszcza się możliwości zbiorowego składania wniosków” dodano na stronie internetowej urzędu. (Cała informacja TUTAJ). Dotacja jest wysoka – do 27 tys. zł.
Po gminie gruchnęła wieść, że można obejść się smakiem, więc, kto pierwszy, ten lepszy.
– Można brać albo na 10, albo 20 paneli. Obliczyliśmy, że jeśli 150 osób weźmie po 10 paneli, to starczy– usłyszeliśmy od jednej z kolejkowiczek.
Pierwsi zainteresowani przybyli po południu. Po godz. 20.00 było zapisanych ponad 100 osób. Mieszkańcy zmieniają się co trzy godziny. Obecna zmiana stoi do godz. 23.00. Od 5.00 będą przed urzędem już wszyscy zapisani. Jeden z mieszkańców zostawił rodzinę nad morzem i właśnie wraca, aby się załapać.
– Czy to normalne, aby w czasie epidemii kazać ludziom przychodzić osobiście? – głośno myśli kolejkowicz. –Przecież można by to zrobić mailowo albo wrzucać wnioski do pojemnika przed urzędem.
Z wójtem Gminy Pabianice Marcinem Wieczorkiem nie udało nam się skontaktować.
