Od dziś nie można wypłacać pełnej diety przewodniczącemu Rady Miejskiej za posiedzenia, w których nie uczestniczy.
Radni zmienili dziś uchwałę z grudnia 2011 roku, podjętą, kiedy przewodniczącym Rady Miejskiej był Grzegorz Mackiewicz. Umożliwiała ona wypłacanie mu diet pełnej wysokości, nawet za nieobecności na sesjach czy komisjach. Wcześniej, od 2004 roku do lipca 2007, szefowi rady potrącano za opuszczanie sesji i komisji. Do 2004 (przynajmniej od uchwały z końca 2002) nie uszczuplano diet szefa rady i jego wice.
Radni musieli zmienić przepis, bo okazało się, że jest on bezprawny. Umknął on uwadze wojewody, którym była w 2011 Jolanta Chełmińska z nadania PO. Obecny wojewoda Zbigniew Rau wezwał do uchylenia przepisu, bo stanowi on “istotne naruszenie prawa” i jest niezgodny z ustawą o samorządzie gminnym.
Na to, że dieta to nie wynagrodzenie jednoznacznie wskazuje orzecznictwo sądów administracyjnych, na podstawie którego zapisy uchwał o niepotrącaniu części diet za nieobecności przewodniczących unieważnili już m.in. wojewodowie mazowieccy (spod znaku kolejno PO i PiS) czy też wojewoda lubelski (za rządów PO).
Sprawę zapłacenia przewodniczącemu Rady Miejskiej Andrzejowi Żeligowskiemu za sesję, na której go nie było, ujawniła nasza redakcja pabianice.tv – po tym, jak pabianicki tygodnik oraz jeden z portali napisał, że szef rajców był na każdej sesji i komisji (CZYTAJ TUTAJ). Kiedy zapoznaliśmy się ze wszystkimi listami obecności wyszło na jaw, że Andrzej Żeligowski opuścił łącznie aż 18 posiedzeń! (CZYTAJ TUTAJ). Bezprawnie wypłacono mu z miejskiej kasy 3.800 zł (CZYTAJ TUTAJ).
Przewodniczący otrzymuje co miesiąc 1900 zł, wiceprzewodniczący RM i przewodniczący komisji RM po 1650 zł. 1250 zł pobierają wiceprzewodniczący komisji, a szeregowi radni 1100 zł.
Należy przypomnieć, że zasadę wypłacania 100% diety przewodniczącemu wprowadził Kto ? Jak był Przewodniczącym ? :)
Mackiewicz wprowadził