FAKTY

Skazani na dalsze błaganie o nawierzchnię koło cmentarza

Choć projekt obywatelski domagający się utwardzenia ulic Żabiej i Wierzbowej zebrał aż 1199 punktów i uplasował się na 9. miejscu, nie wszedł do dziesiątki zwycięskich zadań. 

Mieszkańcy walczą o utwardzenie ok. 200-metrowego odcinka drogi już kilkanaście lat. Ponieważ władze są głuche, pabianiczanie wzięli sprawy w swoje ręce. „Błagamy o drogę do cmentarza, lepsza Wierzbowa-Żabia to tylko 200 m” – zadanie o takiej nazwie pojawiło się w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego.

CZYTAJ: WIERZBOWA I ŻABIA – ZIEMIA NICZYJA

Mobilizacja była niesłychana, udało się zebrać imponującą liczbę 1199 punktów (199 głosów za 3 pkt., 193 głosy za 2 pkt. i 216 głosów za 1 pkt.). To bardzo dużo zważywszy na to, że w BO zwykle niechętnie głosuje na prozaiczne sprawy, należące de facto do zadań samorządu. Wysoki wynik i 9. miejsce nie zapewniło jednak zwycięstwa, czyli realizacji tak bardzo od lat potrzebnej inwestycji.

9. miejsce w grupie zadań do realizacji z pieniędzy Budżetu Obywatelskiego przypadło projektowi „RAZEM DLA DZIECI – wiaty rowerowe w miejscach publicznych”, który zebrał 1112 punktów. Na Wierzbową i Żabią nie wystarczyło z puli BO wynoszącej 1 mln (wyczerpały ją zadania z wyższych lokat):

– Zgodnie z regulaminem w sytuacji, gdy pozostała kwota nie zabezpieczała środków koniecznych na realizację kolejnego zadania z listy, uwzględniono pierwsze zadanie, którego koszt realizacji nie przekroczył puli dostępnych środków – mówi Aneta Klimek, rzecznik prezydenta Pabianic.

Koszt naprawy Żabiej i Wierzbowej to 193.200 zł, zaś koszt wiat rowerowych – 90 tys. zł.

– Osiągnięty wynik pokazuje, że mieszkańcy uznali problem Wierzbowej i Żabiej za istotny, a przecież o jego rozwiązanie proszą od wielu lat. Ta inwestycja kolejny raz spada, kolejny raz jest przesuwana, odsuwana. Mam nadzieję, że władze zajmą się tym jak najszybciej. Czas również na dyskusję nad rodzajem zgłaszanych do BO pomysłów – budowa dróg, miejsc parkingowych czy naprawa chodników to obowiązki samorządu – podsumowuje wnioskodawca Tomasz Morzyszek.

Nasz komentarz

Oddolna inicjatywa mieszkańców to wstyd dla zarządzających miastem. Żabia i Wierzbowa są jak zacofana enklawa w cywilizacji XXI wieku. A te ulice służą wielu pabianiczanom (i nie tylko) odwiedzającym groby bliskich.

Dziś na osiedlu Dąbrowa prezydent i prezes ZWiK na briefingu prasowym pochwalili się, że ruszyła tam budowa kanalizacji. O tę mieszkańcy toczyli bój od… 30 lat (CZYTAJ TUTAJ). Czy mieszkańcy domów niedaleko cmentarza, którzy błagają o nawierzchnię od kilkunastu lat, muszą błagać drugie tyle, by władze mogły odtrąbić swój sukces?