Pabianiccy działacze SLD złożyli do sądu zażalenie na postanowienie prokuratury, które umożliwia rozbiórkę pomnika na Starym Rynku.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią SLD dalej walczy o pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe. Na zniszczenie skazała go tzw. ustawa dekomunizacyjna. Zgodnie z przepisami powinien zniknąć już do końca marca br.
Działacze jeszcze w kwietniu skierowali do Prokuratury Okręgowej w Łodzi doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ich zdaniem WKZ działa pod presją PiS.
Chodzi o decyzję WKZ, który wykreślił pomnik z ewidencji zabytków – powodem są spękania, wystające z filarów oraz… niewspółgranie ze znajdującym się w okolicy kościołem św. Mateusza (CZYTAJ TUTAJ).
Dlaczego SLD nie zgadza się z decyzją prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa? Według Sojuszu: “Prokuratura nie dokonała pełnego wyjaśnienia sprzeczności w dwóch dokumentach, z których jeden, nazywany notatką służbową, spowodował skreślenie Pomnika Bojowników o Wyzwolenie Narodowe i Społeczne w Pabianicach z wojewódzkiej ewidencji zabytków. Dokument ten jest w sprzeczności z opinią techniczną opracowaną na zlecenie Miasta Pabianice, więc jeden z tych dokumentów poświadcza nieprawdę”.
– Być może mamy do czynienia z korupcją polityczną, sformułowaniem decyzji na zamówienie konkretnej opcji – mówi Marek Gryglewski, sekretarz pabianickich struktur SLD. – Jeśli faktycznie pomnik jest zniszczony, to Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi z nieznanych nam przyczyn nie wykazał żadnej troski o stan wspomnianego obiektu w Pabianicach, nie apelował do prezydenta Pabianic o jego konserwację, co naszym zdaniem jest co najmniej naganne, a być może to zaniechanie jest karalne.
Aleksandra Stasiak dodaje, że decyzja konserwatora o wykreśleniu pomnika z ewidencji nie została wydana zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego. Ponadto o decyzji śledczych SLD dowiedział się z mediów, więc działacze sami pofatygowali się po odbiór pisma.
– Brak na nim jakichkolwiek informacji o możliwości odwoływania się lub innych procedurach uprawniających nas do dalszego postępowania, a taki zapis musi być na tego typu dokumencie – zaznacza.
Zażalenie SLD trafiło do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia.
kupa betonu szpetne to 0 pożytku nawet dla pijących a to były dzieci minionej epoki włącznie z epoką balcerowicza!! wiec do kasacji !!!!! bo komuch walcerowicz wyzwalał i nadal wyzwala od życia co bardziej podatnych ze społeczeństwa ale to w końcu esencja komuny tej prawdziwej leninowskiej brakuje tam dzielnych żołnierzy przebijających bagnetem kułaków i dzielnych partyzantów plądrujących wsie i miasteczka ze złota i kosztowności, żeby kasta panów żyła jak królowie i ich pionki jak burgrabia w masach niewolników dla spokoju niewolników ot esencja ideologiczna marksizmu leninizmu zresztą spaprana przez chruszczowa i dalej ale idea wprowadzana w zycie po czasie przełomu 89-91 tylko inna siła