FAKTY HISTORIA

Słowo “niemieccy” nie do przyjęcia na tablicy upamiętniającej zagładę pabianickich Żydów

Tylko termin “naziści” znajdzie się na tablicy upamiętniającej likwidację pabianickiego getta, jak również na drugiej – informującej o zniszczeniu synagogi. Takie brzmienie – bez określenia “niemieccy” – zatwierdził prezydent Pabianic, który w publicznych wystąpieniach mówi o inwazji  rosyjskiej na Ukrainę, nie ograniczając się do reżimu Putina.

Pabianice przygotowują się do 80. rocznicy likwidacji getta. To swojego rodzaju ewenement, bo do niedawna temat getta był pomijany, a miejsce po zburzonej synagodze zamieniło się w śmietnik. W programie uroczystości znalazło się odsłonięcie dwóch tablic. Pełne treści i więcej o obchodach TUTAJ.

Postanowiliśmy dowiedzieć się, dlaczego prezydent Pabianic zgodził się na tekst, jaki zobaczymy na tablicach w języku polskim, angielskim oraz jidysz, bez wskazania na narodowość oprawców, odpowiedzialnych za tragedię

Niestety, nie wiemy, co myśli Grzegorz Mackiewicz na ten temat, bo zastosował unik. Jego rzeczniczka Aneta Klimek przesłała jedynie “wyjaśnienie”, jakie po otrzymaniu redakcyjnych pytań dostała od … Stowarzyszenia Centrum Badań Żydowskich, którego opinia nas w ogóle nie interesowała. Rzeczniczka zaznaczyła, że Prezydent Pabianic to  “koordynator działań, a nie historyk”, a temat tablic upamiętniających tragiczne wydarzenie jest “delikatny”.

Oto nasze pytania wraz z uzasadnieniem:

“1. Jak Prezydent Pabianic rozumie pojęcie “naziści”?
2. Jakie państwo dokonało napaści na Polskę i okupowało ją w latach 1939 -45, dopuszczając się na jej terenie barbarzyńskich zbrodni na niesłychaną skalę?
3. Dlaczego Prezydent nie uznał za stosowne dookreślenia “naziści” słowem “niemieccy” na wzór oficjalnego opisu obozu w Auschwitz jako “niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady”?

Za uzupełnieniem treści o określenie “niemieccy” przemawia troska o prawdę historyczną, pamięć, chęć zapobiegania rozmaitym wypaczeniom. Ważne, by przyszłe pokolenia otrzymały jasny przekaz, szczególnie w dobie tendencji do relatywizacji, ewoluowania pojęć. Warto zaznaczyć, że sami niemieccy historycy nie unikają terminów “Niemcy, niemiecki” w kontekście zbrodni z okresu II wojny światowej”.

Odpowiedź udzielona ratuszowi, która została przekazana redakcji portalu pabiaNICE.tv:

„- Treść tablic była przedmiotem merytorycznej dyskusji historyków, znawców i popularyzatorów dziejów Pabianic, urzędników miejskich, muzealników i przedstawicieli społeczności żydowskiej, którzy doszli do porozumienia akceptując brzmienie obu inskrypcji.

– Pojęcie „naziści” dotyczy grupy osób różnych narodowości (przede wszystkim niemieckiej), którą mogli również w tym ujęciu tworzyć kolaborujący z nimi współpracownicy innych, lokalnych narodowości działających w ramach zbrodniczej ideologii nazistowskiej. W tym konkretnym przypadku te działania miały na celu prześladowanie i eksterminację Żydów. Funkcjonariusze aparatu terroru, żołnierze, ale także osoby cywilne działały w imię ideologii nazistowskiej, stąd uprawnione jest nazywanie ich „nazistami”, tak jak używa się pojęcia „komuniści” dla osób działających w ramach i w imieniu ideologii komunistycznej.

– Warto podkreślić, że określenie Niemcy wskazuje na całościową i pełną odpowiedzialność wszystkich przedstawicieli narodu, a więc jest stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej – określenie naziści ten problem eliminuje.

– Treść tablic w żaden sposób nie kwestionuje winy niemieckich sprawców działających w imieniu zbrodniczej ideologii nazistowskiej. Winy tej nie kwestionują również sami Niemcy, co wielokrotnie przedstawiano w publicznych wystąpieniach czołowych niemieckich polityków.

– Przygotowując teksty opieraliśmy się na istniejącym w polskim prawie pojęciu „zbrodni nazistowskiej” w rozumieniu ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, która określona jest jako „czyn popełniony przez funkcjonariuszy publicznych III Rzeszy (1933–1945), albo przez nich inspirowany lub tolerowany, będący zbrodnią przeciwko ludzkości, a w szczególności zbrodnią ludobójstwa (w rozumieniu Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, przyjętej w dniu 9 grudnia 1948 r.), a także innym poważnym prześladowaniem z powodu przynależności osób prześladowanych do określonej grupy narodowościowej, politycznej, społecznej, rasowej lub religijnej”.

– Zastosowane pojęcie używane jest powszechnie w publikacjach naukowych i publicystyce, zarówno w Polsce, jak i przede wszystkim zagranicą.

– Przygotowując treść tablic pamiątkowych szanujemy inteligencję polskiego odbiorcy, który dysponując nawet podstawową wiedzą zdobytą w ramach polskiego systemu edukacji nie może mieć wątpliwości co do narodowości sprawców zbrodni, którymi zostały dotknięte narody polski i żydowski w okresie II wojny światowej.

– Prosimy, by energię i uwagę skupić na istocie, której dotyczą obie tablice, czyli upamiętnieniu ofiar niemieckiej okupacji i jej tragicznych skutków dla miasta i jego mieszkańców.

Z poważaniem Stowarzyszenie Centrum Badań Żydowskich”

 

(brak imienia i nazwiska- przyp. red.)

Stowarzyszenie Centrum Badań Żydowskich zajmuje się wspieraniem działań na rzecz upamiętniania społeczności żydowskiej w regionie. Powstało w 2021.

 

Ciąg dalszy: https://pabianice.tv/ipn-przeciwny-tresci-napisow-bez-slowa-niemieccy/