Setki światełek rozbłysły dziś w Pabianicach.
Dziś o godz. 20.00 miał się odbyć happening “Światełko dla Jurka Owsiaka”. Celem zapalenia światełek i żywego muru miało być przekonanie go, aby dalej kierował WOŚP. Po zmianie decyzji inicjatywa zmieniła swój charakter – pabianiczanie okazali wdzięczność za pozostanie na stanowisku prezesa Fundacji WOŚP.
Najpierw jednak uczczono pamięć tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który dokładnie tydzień temu został zaatakowany przez nożownika podczas “Światełka do nieba”. Z głośnika popłynął utwór “Sound of Silence” (rozbrzmiał z Wieży Mariackiej podczas pogrzebu PA), a pabianiczanie wznieśli w górę zimne ognie i znicze.
Następnie Grzegorz Mackiewicz w swoim przemówieniu nawiązał do podszytego pobudkami politycznymi atak: – Wydarzyła się rzecz, która do dziś jest niepojęta – powiedział i podkreślił, że pierwszy sprzeciw przeciwko nienawiści miał miejsce w Pabianicach w poniedziałek (CZYTAJ TUTAJ).
Prezydent mówił sporo na temat języka nienawiści, o tych, którzy “z pobudek politycznych, własnych, potrafią szerzyć nienawiść na co dzień, potrafią szerzyć nienawiść w internecie potrafią podjudzać i, niestety, potrafią czerpać z tego korzyści”. – Będziemy niestrudzenie walczyć z mową nienawiści w naszym mieście – podsumował.
W parku usłyszeliśmy jeszcze nostalgiczny utwór Czesława Niemena “Dziwny jest ten świat”. Później przy piosence “Karnawał” (motyw WOŚP) podziękowaliśmy Jurkowi Owsiakowi za pozostanie na stanowisku szefa Fundacji WOŚP.
Przypomnijmy, że po pogrzebie Pawła Adamowicza, Jerzy Owsiak oznajmił, że nadal pozostanie prezesem Fundacji WOŚP. Zwracając się do tragicznie zmarłego powiedział: “Paweł, bierzemy się do roboty. Tak, dalej będę prezesem WOŚP”. Szef Orkiestry stwierdził, że odrodził się świat, zgasło nagle jedno serce, ale miliony innych zapaliły się.
Pabianiczanie mają swój udział w zmianie decyzji Jerzego Owsiaka. W środę napisaliśmy o specjalnej księdze, wyłożonej na parterze Pabianickiego Centrum Medycznego, w której zbierano podpisy poparcia dla Jurka (CZYTAJ TUTAJ).
Właśnie zadzwonił do nas czytelnik z informacją, że miejsce wczorajszego “Światełka” jest bardzo wymowne. I nie chodzi wyłącznie o sąsiedztwo z ul. Gdańską – w nawiązaniu do śmiertelnego ataku na Pawła Adamowicza. – Tuż obok w zamku miała miejsce pierwsza zbiórka WOŚP w naszym mieście – usłyszeliśmy. – Nie pamiętam nawet, kto organizował pierwszą naszą Orkiestrę. Chciałem wrzucić pieniądze, szukałem skarbonki i dowiedziałem się, że właśnie tam jest – powiedział.
Mam pytanie: czy któryś z mieszkańców widział w parku radnych PiS? Pytam poważnie bo może akurat nie stali w okolicy prezydenta tylko gdzieś indziej z boku. Chciałbym wiedzieć czy nasi lokalni działacze tej partii są ponad warszawskie bagno.