W połowie maja premier Beata Szydło powtórzyła, że Polska nie przyjmie uchodźców i nie zgodzi się na narzucanie żadnych liczb. Komisja Europejska grozi nam sankcjami. A co gdyby o przyjęciu uchodźców do Pabianic decydowali radni miejscy?
– Są coraz większe naciski w tej sprawie, ale niech decyzja zapadnie w referendum. Skoro uchodźcy mają żyć wśród ludzi, to oni powinni się wypowiedzieć, co o tym myślą, czy sobie tego życzą. W Pabianicach połączylibyśmy to z pytaniem, czy zachować tramwaj czy nie – podaje gotowy pomysł radny Zbigniew Grabarz (Koalicyjny Klub Radnych Pabianice/BSR).
Joanna Kupś (KKRP/PO) ma obawy: – Na gruncie lokalnym należałoby powołać jakąś grupę, zespół – taka decyzja nie może być podjęta przez jedną osobę. Oczywiście, że należy pomóc, ale z tyłu głowy jest strach o bezpieczeństwo bliskich. Z drugiej strony strach nie może nas paraliżować.
Według Tadeusza Feliksińskiego (szef klubu radnych PiS) nie ma o czym rozmawiać, zdanie ma już wyrobione: – Nie przyjmować w ogóle, oni stanowią wielkie zagrożenie dla społeczeństwa. Wszyscy znamy ostatnie doniesienia medialne.
Jego klubowy kolega Rafał Madaj twierdzi, że kluczem jest weryfikacja: – Mówią, żeby przyjmować kobiety i dzieci, ale kiedy przedstawiciele naszego rządu odwiedzili jedną z greckich wysp okazało się, że 16-letni uchodźca na papierze to w rzeczywistości dorosły mężczyzna. Poza tym obywatele krajów arabskich to zupełnie inna kultura, oni się tu nie zasymilują.
„Inna kultura” nie jest z kolei problemem dla Piotra Duraja (Koalicyjny Klub Radnych Pabianice/SLD): – Jeśli mówimy o krajach, gdzie toczy się wojna i faktycznie ludzie potrzebują pomocy, to trzeba to zrobić. My w czasach zagrożenia też szukaliśmy bezpiecznego miejsca. Zawsze byliśmy otwarci, tu ścierały się przecież cztery kultury. Każda inność to ubogacenie.
nie umieją się bezdomnymi zająć a zameldują nowych!
Gdyby radni decydowali o przyjmowaniu migrantów, w jeden dzień po ogłoszeniu decyzji o przyjęciu rozpoczęłaby się zbiórka podpisów na referendum o odwołaniu władz miasta i zarządzeniu wyborów przyspieszonych.
To nie uchodźcy tylko nachodźcy
niech przychodzą gimnazja polikwidowane będą mieli gdzie spać, będą robić Kebaby Polacy lubią Kebaby.
będą za nas pracować a my będziemy sobie leżeć chłopaki z PO będą ich oprowadzać po mieście ,wysadzą nam znaczy się wykopią nam termy za darmo dla Geniusza Termicznego
Przybywajta chłopaki
Pabianice mają już swoich uchodźców, i to nawet czternastu. Ze wszystkich rozum uchodzi.
Radni niech sobie z barana (treść moderowana) w mur to im głupie pomysły nie będą przychodzić a jak nie to sami niech się wyprowadzą do tych krajów z skąd pochodzą uchodźcy i wtedy sami zostaną uchodźcami!!!
Ja bym ich zakwaterował na Kilińskiego w blokach koło domu nauczyciela bo tam starsi ludzie siedzą przy oknach i wszystko i wszystkich obserwują i jeszcze narzekają że nic się nie dzieje to wtedy myślę że by przestali narzekać i mieli by wręcz bombowe atrakcje