„Made in China” swoją premierę będzie miała 18 kwietnia. To już druga książka pabianiczanina Michała Cessanisa – podróżnika i wicenaczelnego magazynu „National Geographic Traveler”.
„Byłem w Chinach wielokrotnie. Z każdej podróży wracałem uboższy o kilka stereotypów i bogatszy o szersze spojrzenie na świat. Bo z poznawaniem Chin jest jak z dowcipem, w którym trzej niewidomi stają przed słoniem. Jeden dotknął trąby i pomyślał, że to wąż. Drugi dotknął nogi i stwierdził, że ma przed sobą pień drzewa. A ostatni mężczyzna złapał za ogon i pomyślał, że trzyma linę. Każdy był pewien, że wie, co jest przed nim, ale w rzeczywistości żaden do końca nie wiedział, że stoi przed słoniem i czym jest słoń. Chiny oferują nieskończoną ilość tajemnic do odkrycia. I wciąż się zmieniają. Dzięki temu każda kolejna wizyta ma inny smak” – pisze Michał.
Na 200 stronach „Made in China” dowiemy się np., czy Chińczycy jedzą psy i w co wierzą? Jak wygląda chińska Kim Kardashian? Co oznacza ganbei i jak żyje się w hutongu?
– Odpowiem na te i wiele innych pytań. Opiszę intrygujące zjawiska. W każdej podróży najciekawsi są jednak ludzie, o nich również opowiadam w tej książce. To Chińczycy, pół Chińczycy i Polacy związani z Chinami. Ich historie są barwniejsze niż szanghajska Oriental Pearl Tower w nocnej odsłonie – zaznacza podróżnik.
Książka jest już dostępna w internetowych księgarniach (cena detaliczna w sklepach wyniesie 44,90 zł), a premierę będzie miała 18 kwietnia.
Przypomnijmy, że Cessanis zadebiutował na początku 2016 roku książką „Opowieści z pięciu stron świata”, w której opisał ciekawostki i anegdoty dotyczące 15 krajów.
(Fot. Facebook)